Hmm a zawsze prałaś w tym proszku? bo jeśli nie to może wróć do tego starego co wcześniej używałaś. Też ostatnio cudowałam z kilkoma proszkami. A wystarczyło tylko porządnie zaleczyć pośladki. Mała chyba musiała mieć coś z grzybicą związanego, bo żadne kremy nie działały, dopiero jak kupiłam Clotrimazolum brzydkie czerwone-chropowate plamki zniknęły. No i teraz jest już wszystko w porządku. Warto też włączyć dodatkowy program płukania.