A mnie urzekły rybki Pesci Pazzi. Paradoksalnie sama nie wiem dlaczego? Bawełna, średniej grubości. Jednak mają coś takiego w sobie, że póki co zostają.
Rozczarowania? Awantury i kłótnie. No i może brak wysłuchania klientów, którzy prosili o czerwoną wełenkę.