potrzebuję rady..

[hortensja]

..być może mnie zamordujecie i pewnie takie tematy były, ale nie mam siły się przez to przebijać wybaczcie !

jaką pieluchę dziecku kupić na noc aby nie przeciekała? wiem już, że z bambusa albo wełna(?) najlepiej.. a może podacie jakąś markę albo cosik?
dodam, że używam kieszonek li i wyłącznie i wolałabym przy kieszonkach, albo AIO zostać..

z góry dziękuję za pomoc !

edycja: i żeby mąż mnie nie zamordował za cenę tego cuda

[Dr.Obinka]

TO ZALEŻY Jak duże masz dziecko? Nie ma jednej idealnej, wszystko metodą prób i błędów. Jeśli masz już jakieś kieszonki, to spróbuj z nimi. U nas na noc były często wonderoosy albo nocna lulu dodo z flipem. Takie akurat miałam. Niestety, chyba będziesz musiała się jednak przekopać przez inne wątki

[blabla0]

bambusowa formowanka i gatki wełniane lub kieszonka z bambusowym lub konopnym wkładem

[mirabel]

Wonderoos V1

[bursztynka]

dla mnie kieszonka Ptit Desus i używam ich na noc są szerokie w kroku i bardzo chłonne z wkładami ecobubs mikrofibrowymi całe nocki z mega sikaczem u mnie daja radę

[jul]

wiem już, że z bambusa albo wełna(?) najlepiej..

najlepiej i bambus i wełna tzn wełna na zewnątrz (otulacz) a w środku chłonny gruby bambus (konopie też są b. chłonne).

Bambus tudzież konopie są bardzo chłonne, z tym, że bambus bambusowi nierówny, tzn powinna być pielucha nocna. grubsza od dziennej. Z wełną zaś chodzi o to, że zalanolinowana nie puszcza wilgoci, a jednocześnie jest przewiewna, dzięki czemu pupy dzieci, które z pulem na zewnątrz trochę się jednak macerują w wilgoci (przepraszam za dosadność określenia, ale chwilowo nie przyszło mi nic delikatniejszego do głowy), w wełnie znoszą wilgoć lepiej - w każdym razie na pupie synka widzę różnicę. Jeśli na zewnątrz miałby być pul, to lepiej żeby przy pupie była warstwa "mam sucho" - jakiś polarek czy welurek syntetyczny.

Ja używam formowanki+otulacz wełniany, ale wiele dziewcząt chwali sobie aio i kieszonki - z tego co pamiętam wonderoosy, real easy, nocne issy bear, ale musiałabyś jeszcze sprawdzić.

[Magda&Franio]

Jeśli kieszonka i niezawodna to IssyBear, tylko cena nowej 99zl ale warto

[Guest]

Jeśli kieszonka i niezawodna to IssyBear, tylko cena nowej 99zl ale warto

dokładnie

[espejo]

Ja odpowiem, ze zupelnie nie warto
kieszonka jak kieszonka, o wklad raczej chodzi - dodam, ze mi IB na noc nie daje rady, jak i w tej chwili zadna inna kieszonka, real easy i magiczne pszczolki tez odpadaja, jedyne co daje rade to porzadna chlonna nocna formowanka i otulacz
Ale to wszystko zalezy jak juz ktos napisal - od wieku dziecka, budowy, ząbkowania itd....ale tez i czasu bo noc moze byc rozna (w sensie jak czesto przewijasz, bo kilkanascie godzin to chyba zadna nie wytrzyma)

[cynthia]

HA! polecam jednorazówki

ja niestety całkiem serio - prócz wełnianych gaci wypróbowałyśmy wszystko i nic nie dało rady nawet jednorazówa czasem pada pod wpływem ilości moczu ale to dopiero od niedawna... jeszcze jakiś czas temu woonderoos z orginalnymi wkładami plus jeden bambusowy dawało radę

[espejo]

HA! polecam jednorazówki

ja niestety całkiem serio - prócz wełnianych gaci wypróbowałyśmy wszystko i nic nie dało rady nawet jednorazówa czasem pada pod wpływem ilości moczu ale to dopiero od niedawna... jeszcze jakiś czas temu woonderoos z orginalnymi wkładami plus jeden bambusowy dawało radę

A widzisz - u nas jednorazowka to 90% gwarancja nocnego przecieku (roznych marek) - dalam sobie spokoj juz dawno

[jul]

u nas też jednorazówki nie dawały rady - i to nie że u półtoraroczniaka czy starczego, ale jak mały miał - bo ja wiem - ze 4 miesiące, jak nie zmieniłam pieluchy koło północy, to najdalej koło 2 był przeciek. Solidna formowanka z wełną radziła sobie równie dobrze albo i lepiej. A wiem, że u niektórych i zwykła kieszonka z jakimś dodatkiem starcza. Ale mój mały sporo w nocy jadł i nadal je. Reasumując - jak pisała espejo - dużo zależy - też od konkretnego dziecka, jego zwyczajów i pęcherza.

[Kasiii]

u nas formowana bambusowa (mam tylko Little Lamb , i czekam na Bambini Nature Babies) z przynajmniej dwoma bambusowymi wkladkami, poki co z pulowym otulaczem, zazwyczaj daje rade. Mowie zawyczaj bo sa takie noce ze juz o 2 miskowi przecieka, ale nie pieluszka, a otulacz nie jest jakos super dopasowany (pielsuzka co rpawda mooookra ale dala by ejszcze rade)
Dzis zalanolizowalam swoje pierwsze welniane gatki dla maluszkow. Jutro bedzie test nocny dla calej 3jki podobno tej zapory nikt nie przesika

[jadorota]

HA! polecam jednorazówki

ja niestety całkiem serio - prócz wełnianych gaci wypróbowałyśmy wszystko i nic nie dało rady nawet jednorazówa czasem pada pod wpływem ilości moczu ale to dopiero od niedawna... jeszcze jakiś czas temu woonderoos z orginalnymi wkładami plus jeden bambusowy dawało radę

No tak, ja również od niedawna na jednorazówkach. Jak pomyślę ile wydałąm na mga chłonne formowanki i wełniaki, to sama sobie się dziwię. Jedna formowanka, to 40 pieluch z rosmana... No i sucha piżamka, co jest akurat dla mnie bezcenne.

ALe kiedy jeszcze walczyłam, to faktycznie bambus dawał radę czasem nawet z flipem.

[Megi]

u nas też najlepiej spisuje się na noc formowanka + otulacz. jak mała nosiła s-ki to dawał też radę aio real easy hip hip baby (z em-ką jeszcze nie próbowałam). wszelkie kieszonki, nawet z mega chłonnym wkładem, padały w boju

[borussia]

z wszelkich formowanek na noc polecam Ci białe formowanki z bawełny od sylviontko z forum.
Bawełna z których jest szyta po kilku praniach staje sięnaprawdę super chłonna, choć sama pieluszka wygląda niepozornie i nie jest specjalnie gruba

ma wyciągany język i schnie dosyć szybko

a cena też ekonomiczna - ok. 20 zł

Do tego konieczny jest otulacz i wkładka typu "mam sucho" (kawałek mikropolaru) jeśli nie chcesz żeby dzieć czuł mokro w nocy

My na noc używamy właśnie ich (córa ma rok i 3 m-ce i dalej je w nocy więc też potrafi sporo sikać)

i kieszonki u nas też wymiękały

[hortensja]

Dziękuje bardzo za wszelkie rady chyba zainteresuję się tymi pieluchami od sylviontko, chociaż boję się formowanek.. bo ta IssyBear ma szaloną cenę..jak dla mnie może znajdę jakąś na bazarku..

Lusia ma 4 miesiące i teraz zastanawiam się czy w ogóle będziemy się pieluchować wielo.. mam wrażenie że wyskoczyło jej na pupie wielkie uczulenie... chyba uczulenie bo jest idealnej wielkości tak jak przylega pielucha, więc pewnie odstawię na kilka dni wielo i zobaczę co będzie...

[JustNik]

mam wrażenie że wyskoczyło jej na pupie wielkie uczulenie... chyba uczulenie bo jest idealnej wielkości tak jak przylega pielucha, więc pewnie odstawię na kilka dni wielo i zobaczę co będzie...

to normalne jesli to sa pierwsze dni na wielo, zobaczysz ze to zniknie lada moment, skora sie dostosuje.
Myj pupe mydlem i wycieraj do sucha przewijajac i juz

[hortensja]

no niestety wystąpiło to po ponad miesiącu od używania pieluch... i zęby nie idą

[MamaDi]

U nas też pojawiło się coś co wylądało jak uczulenie albo megaodparzenie po paru tygodniach stosowania wielo. Odstawiłam więc i pampki wzięłam. Z dnia na dzień byłło gorzej. I co się okazało? Uczulenie ale nie na wielo tylko na jabłka a doładnie na skórki jabłek (sama chemia). Odstawiłam jabłka i pupa po trzech dniach ja nowa była. Teraz mamy i wielo i jabłka bez skórek i ładną pupę
A na noc u nas tylko formowanki Little Lamb z dodatkową wkładką bambusową i Monkey Snugles + wełniany otulacz.