Pokaż wyniki od 1 do 10 z 10

Wątek: Kompletuję zestaw pieluch - proszę pomóżcie i doradźcie

  1. #1
    Chusteryczka
    Dołączył
    Oct 2011
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    1,596

    Domyślnie Kompletuję zestaw pieluch - proszę pomóżcie i doradźcie

    Tak na szybko, w miarę możliwości oczywiście
    Mam na stanie 4 kieszonki Bumgenius z rzepami i chyba z 11 czy 12 kieszonek Happy Flute (straciłam rachubę). Chcę nieco rozszerzyć zestaw o kolejne pieluchy a że córa ma 5 mcy i jest niezła kluska (8,5 kg) z nóżkami jak mały zawodnik sumo to muszę się poradzić przed większym zakupem.

    Kieszonki są super ale mam już z powodu dużego obwodu brzuszka dwa napy niezapięte na przedzie. Jestem święcie przekonana, że na długo nam nie starczą bo i nie redukuję już ich na wysokość i lubię głębsze pieluszki.

    Poprzeglądałam oferty w sklepach i moją uwagę zwróciły:
    - Flipy - tylko lepiej te organiczne czy "zwykłe" jeśli już?
    - kieszonki Issy Beary
    - kieszonki Charlie Banana
    - zestawy Apple Cheeks
    Lubię kieszonki, są dla wszystkich łatwe i intuicyjne w obsłudze ale wściekam się przy instalowaniu wkładów. Może jest coś łatwiejszego w obsłudze?

    No i co myślicie o myjkach wielorazowych? W zestawie uzupełniającym Cheeky Wipes wychodzą mi po około 2 zł sztuka (bawełniane). Chciałam dokupić jeszcze ich pudełko na czyste ale podobno w lutym mają być udoskonalone dwie nowe wersje, w tym jedna na większą ilość myjek (chyba na 50).
    Zamówiłam co prawda myjki handmade ale mam ochotę popróbować jeszcze - tylko w granicach ekonomicznego rozsądku.

    Uczciwe doradźcie co warto

    A i czy początkach BLW miałyście matę pod krzesło?
    Doradca Noszenia ClauWi®
    Mama dwóch córek: H. (03.2008) i K. (08.2011)

  2. #2
    Chustoguru Awatar livada
    Dołączył
    Apr 2011
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    6,866

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez egla30 Zobacz posta

    No i co myślicie o myjkach wielorazowych? W zestawie uzupełniającym Cheeky Wipes wychodzą mi po około 2 zł sztuka (bawełniane). Chciałam dokupić jeszcze ich pudełko na czyste ale podobno w lutym mają być udoskonalone dwie nowe wersje, w tym jedna na większą ilość myjek (chyba na 50).
    Zamówiłam co prawda myjki handmade ale mam ochotę popróbować jeszcze - tylko w granicach ekonomicznego rozsądku.

    Uczciwe doradźcie co warto

    A i czy początkach BLW miałyście matę pod krzesło?
    Miałam Cheeky Wipes, IMO nie warto. Duuużo lepsze są welurowe myjki handmade zakupione tu na forum. CW były kiepsko wykończone, brzegi się strzępiły i wyłaziły nitki, no i bawełniane szybk robiły się sztywne i szorstkie. Pudełka niby ok, ale w tym na brudne myjki szybko ułamał się zawias i przestało się dobrze otwierać i zamykać (miałam nowszą wersję), zresztą wygodniej mi wrzucać zużyte myjki z pieluszką do wiadra (jak miałam je w pudełku, to chwilę po piuszczeniu prania orientowałam się, że zapomniałamich dorzucić ) Olejków używałam na początku, potem przestałam. W tej chwili mam pudełko na czyse myjki z zestawu CW, wypełnione myjkami handmade, używam też woreczka na yjścia, ale to może byč jakikolwiek nieprzemakalny, który pomieści kilka myjek... Drugi raz bym zestawu Cheeky Wipes nie kupiła

    I tak, miałam i mam nadal pod krzesełkiem Młodej zabezpieczenie, konkretnie dużą ikeowskà plastikową podkładkę pod krzesła na kółkach, świetnie się sprawdza. Na początku u nas wszystko làdowało na ziemi, chociaż Młoda bardzo chciała jeść Teraz jest o niebo lepiej, wiékszość pozostaje na tacce, ale podkładk dalej się przydaje, zwłaszcza że mamy postarzaną drewnianą podłogę z sękami i szparami...
    Moje DziewczynKi: marcowa Kasia (2011), październikowa Kalinka (2013) i kwietniowa Kaja (2016)

  3. #3
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    mam nieodparte wrażenie, że nie jesteś pierwszą osobą, która kompletuje zestaw startowy i Szukaj Ci pomoże

  4. #4
    Chustofanka Awatar agnbr
    Dołączył
    Nov 2011
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    315

    Domyślnie

    [QUOTE=livada;1563041]Miałam Cheeky Wipes, IMO nie warto. Duuużo lepsze są welurowe myjki handmade zakupione tu na forum. CW były kiepsko wykończone, brzegi się strzępiły i wyłaziły nitki, no i bawełniane szybk robiły się sztywne i szorstkie. Pudełka niby ok, ale w tym na brudne myjki szybko ułamał się zawias i przestało się dobrze otwierać i zamykać (miałam nowszą wersję), zresztą wygodniej mi wrzucać zużyte myjki z pieluszką do wiadra (jak miałam je w pudełku, to chwilę po piuszczeniu prania orientowałam się, że zapomniałamich dorzucić ) Olejków używałam na początku, potem przestałam. W tej chwili mam pudełko na czyse myjki z zestawu CW, wypełnione myjkami handmade, używam też woreczka na yjścia, ale to może byč jakikolwiek nieprzemakalny, który pomieści kilka myjek... Drugi raz bym zestawu Cheeky Wipes nie kupiła /QUOTE]
    Dzięki za opinię, ja też się łamałam nad CW, ale ostatecznie uszyłam sobie sama takie myjeczki, czekają

  5. #5
    Chustomanka Awatar IwonaKM
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    923

    Domyślnie

    w kwestii Cheeky Wipes mam odmienne zdanie.
    Uważam, że to jeden z lepszych zakupów jakich dokonałam. Tyle, że teraz zamiast kupowac zestaw, kupiłabym myjki, pudełko na czyste myjki i woreczek na wyjścia na czyste myjki, bo to wykorzystuję. Brudne lądują w wiaderku z pieluszkami, a na wyjsciu w woreczku z pieluszkami. Olejek niezbędny nie jest, bo na pupie mojej córeczki nie widziałam róznicy gdy dodawalam olejku i gdy myjki byly w pojemniku w samą wodą.
    Mam myjki bambusowe, nadal są miękkie i nic się nie strzępi. W przeliczeniu na sztukę (komplet samych myjek, bez pudełek i innych gażdżetów), sa chyba jednymi z tańszych dostępnymi na rynku, no chyba że ktos sam szyje.

    co zaś tyczy się pieluszek, to u mnie kieszonka Apple Cheeks w rozmiarze 1 (do 6kg) sprawdzila się do okolo 5kg wagi córeczki, ktora nalezy do drobnych i chudonogich (nadal miesci się w itti bitti s ). Pieluszka ma bardzo ścisle gumki przy nożkach.
    Pola 2011

  6. #6
    Chusteryczka
    Dołączył
    Oct 2011
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    1,596

    Domyślnie

    Myjki welurowe i frotki bawełniane mam już od Sylviontko zamówione + woreczki (jak pisałam) za naprawdę miłe dla mnie pieniądze
    A Cheeky Wipes miałam w planach tylko myjki w zestawie uzupełniającym + pudełko na czyste żeby je składować wszystkie razem, tyle że na sucho - szukałam innego otwieranego na przycisk i nie znalazłam.

    A zestaw uzupełniający już wybrałam po konsultacji z kilkoma sklepami
    - zestaw 2 Flip + 6 wkładów;
    - pielucha na basen (zaczynamy za miesiąc)
    - pielucha na noc jeszcze waham się tylko która- na razie jedna sztuka do sprawdzenia
    - myjki cheeky + pudełko na czyste
    I tak przepuszczę majątek na kolejne pieluchy Dobrze że z chustami już się opanowałam i poprzestałam z kompulsywnym nabywaniem

    Tylko powiedzcie mi - jak minęły chusty, miną pieluszki to co później się kupuje nałogowo??? Ubranka też już minęły po wystrojeniu starszej córy
    Doradca Noszenia ClauWi®
    Mama dwóch córek: H. (03.2008) i K. (08.2011)

  7. #7
    Chustodinozaur Awatar jul
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    zachodnie podwarszawie
    Posty
    15,549

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez egla30 Zobacz posta
    A zestaw uzupełniający już wybrałam po konsultacji z kilkoma sklepami
    - zestaw 2 Flip + 6 wkładów;
    jeśli jeszcze nie kupiłaś, to polecałabym raczej wkłady organiczne - chłonniejsze niż mikrofibra i naturalne, a lepiej w ogóle nie wkłady flipowe, a prefoldy czy wkłady od którejś z dziewczyn (ja osobiście mam świetne bambusowe babyetta, fajne nappime i ostatnio uszyty na zamówienie pupeko) - mam wrażenie, że wyjdzie taniej (chociaż ja dawno kupowałam wkłady i nie pamiętam), a niemal na pewno chłonniej;

    Cytat Zamieszczone przez egla30 Zobacz posta
    Tylko powiedzcie mi - jak minęły chusty, miną pieluszki to co później się kupuje nałogowo??? Ubranka też już minęły po wystrojeniu starszej córy
    też się zastanawiam U mnie chyba przechodzi w książeczki dla dzieci (gdzieś pomiędzy był okres zabawkowy)... Chociaż chusty jakoś szybko Ci minęły, jeśli już I na razie tak zupełnie zdecydowanie definitywnie na amen to nie mogę powiedzieć z ręką na sercu, żeby cokolwiek z tych mi minęło
    Ostatnio edytowane przez jul ; 07-01-2012 o 23:19
    żona TEGO Jaśka
    mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)

  8. #8
    Chustomanka Awatar mikulo
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Toruń
    Posty
    764

    Domyślnie

    Charlie Banana sobie daruj, one wypadają małe, tym bardziej jak się martwisz o obwód. Z kolei co do obwodu - dziecko, im później, im starsze coraz mniej przybiera w obwodzie, to że teraz jest kluseczka , to nie znaczy, ze tak bedzie, może po prostu się jej ciałko wydłużać, a nie grubieć
    Mikulek (01.2010.) Idusia*(9 tc 09.2012.) Szymonek (05.2014.)
    Moje wypociny: http://www.pieluszkiwielo.blogspot.com/
    ...
    Dajcie mi modlące się matki, a uratuję świat. św. Augustyn

  9. #9
    Chustodinozaur Awatar jul
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    zachodnie podwarszawie
    Posty
    15,549

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mikulo Zobacz posta
    Z kolei co do obwodu - dziecko, im później, im starsze coraz mniej przybiera w obwodzie, to że teraz jest kluseczka , to nie znaczy, ze tak b-edzie, może po prostu się jej ciałko wydłużać, a nie grubieć
    a to święta prawda - już od dawna myślałam zrezygnować z close parents, że za wąskie w brzuszku, ale cały czas jeszcze są ok; kiedy jeszcze starsza byli pieluszkowa, to te same pieluszki mogłam założyć małemu i dwulatce - przy czym jej mogłam zapiąć ciaśniej
    żona TEGO Jaśka
    mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)

  10. #10
    Chustomanka Awatar mama-donna
    Dołączył
    Apr 2010
    Miejscowość
    Dania-Løsning, Polska-Kędzierzyn-Koźle/Nysa
    Posty
    993

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jul Zobacz posta
    a to święta prawda - już od dawna myślałam zrezygnować z close parents, że za wąskie w brzuszku, ale cały czas jeszcze są ok; kiedy jeszcze starsza byli pieluszkowa, to te same pieluszki mogłam założyć małemu i dwulatce - przy czym jej mogłam zapiąć ciaśniej
    To chyba tylko moje dziecko rośne w obwodzie Close Parent poszły w odstawkę gdy Jula miała około 1,5 roku, a może mniej. Teraz to nawet sobie nie wyobrażam, żeby je założyć, no chyba, że się mylę. Musiałabym spróbować, ale nie dowierzam. Ostatnio przez jakieś 3 tygodnie nie używałam Fuzzi Bunz i wczoraj mi wpadła pod rękę i się okazuje, że już jest praktycznie za ciasna w brzuchu.

    Co do myjek to ja się nie wypowiem, bo nie kupowałam, ale na bank lepsze będą welurowe niż bawełniane, bo bawełniane zesztywnieją, a welur to jeden z materiałów, który długo pozostaje miękki i nigdy nie stwardnieje jak decha - choć to też zależy od jego jakości.

    Kieszonki lubię - zwłaszcza krajowe, bo moja kluska się bez problemu w nich pomieści do końca (mowa o One Sizach) ale chyba najbardziej lubię Snap In One, bo wydaj mi się najbardziej praktyczne i ekonomiczne, bo jak już nie ma wkładów to otulacza używam do tetry czy formowanek i jest git. Tu niestety nie sprawidził się CP bo szybko się zrobiły za małe, ale gdybym miała możliwość kompletować nowy stosik to bym zainwestowała w kilka sztuk SIO rozmiarowych - mam tylko jedną dużą Berry Plush (do 18kg chyba) i jestem z niej mega zadowolona.
    Julia 26.02.2010 Miron 16.03.2013


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •