Tak na szybko, w miarę możliwości oczywiście
Mam na stanie 4 kieszonki Bumgenius z rzepami i chyba z 11 czy 12 kieszonek Happy Flute (straciłam rachubę). Chcę nieco rozszerzyć zestaw o kolejne pieluchy a że córa ma 5 mcy i jest niezła kluska (8,5 kg) z nóżkami jak mały zawodnik sumo to muszę się poradzić przed większym zakupem.
Kieszonki są super ale mam już z powodu dużego obwodu brzuszka dwa napy niezapięte na przedzie. Jestem święcie przekonana, że na długo nam nie starczą bo i nie redukuję już ich na wysokość i lubię głębsze pieluszki.
Poprzeglądałam oferty w sklepach i moją uwagę zwróciły:
- Flipy - tylko lepiej te organiczne czy "zwykłe" jeśli już?
- kieszonki Issy Beary
- kieszonki Charlie Banana
- zestawy Apple Cheeks
Lubię kieszonki, są dla wszystkich łatwe i intuicyjne w obsłudze ale wściekam się przy instalowaniu wkładów. Może jest coś łatwiejszego w obsłudze?
No i co myślicie o myjkach wielorazowych? W zestawie uzupełniającym Cheeky Wipes wychodzą mi po około 2 zł sztuka (bawełniane). Chciałam dokupić jeszcze ich pudełko na czyste ale podobno w lutym mają być udoskonalone dwie nowe wersje, w tym jedna na większą ilość myjek (chyba na 50).
Zamówiłam co prawda myjki handmade ale mam ochotę popróbować jeszcze - tylko w granicach ekonomicznego rozsądku.
Uczciwe doradźcie co warto
A i czy początkach BLW miałyście matę pod krzesło?![]()