-
Chustomanka
czas się przedstawić szerszemu gronu:)
Witam wszystkich!
O chustach dowiedziałam się na zajęciach w szkole rodzenia, jednak (obecna tu także) dziewczyna, która tak pięknie o tym mówiła powiedziała też o cenie chusty, co zbiło mnie z nóg i zapomniałam o sprawie. Później urodziłam Kingę i okazało się, że noszenie i trzymanie mojej córeczki to taka wielka przyjemność
Knia urosła i przez to ważyła coraz więcej, moje ręce dłużej tego nie zniosły. Nie zniosły też tego domowe porządki, pranie, gotowanie....
Więc jak każda mama marzyłam o dodatkowej parze rąk
Na początek zainwestowałam w taniego elastyka na próbę, teraz mam używanego Irisa i zakurzony, stojący w kącie wózek
Denerwuje mnie tylko to, że ludzie patrzą jak na kosmitę, jak na syjamskie bliźniaki, chociaż z czasem już wszyscy się przyzwyczajają i ja i sąsiedzi. Nawet w mojej opolskiej mieścinie
w każdym razie cieszę się, że noszę, jestem z tego dumna i nie rozumiem moich koleżanek, które twierdzą, że własnemu dziecku robię krzywdę.
Ja jestem zadowolona, mała jeszcze bardziej niż ja
rozgadałam się
pozdrawiam wszystkich!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum