Cytat Zamieszczone przez Liv Zobacz posta
holly, ale nitka nie jest przerwana. to, że jest dziurka po przesunięciu nitki jest naturalne - to przestrzeń po dość dużym babolu, zgrubieniu na przędzy.

tej chuście nic nie dolega, a jeden taki babol to naprawdę niewiele, jak na to co widziałam w chustach, które i tak były w zupełności bezpieczne



edit - aha, nawet gdyby nitka się przerwała to w chuście nie pójdzie Ci oczko

edit 2 - tę nitkę sama wyciągnęłaś, czy ten duży babol to było zgrubienie plus podwinięta fabrycznie nitka, tak jakby nadmiar?
w tej chwili jest duże ryzyko, że nitka się przerwie, bo za bardzo wystaje.
w pierwszym przypadku wystarczyłoby przesunąć nitkę na swoje miejsce.
w drugim -hm, myślę, czy nie zawiązać supełka tuż przy materiale, a tę wystającą nitkę wciągnąć szydełkiem pomiędzy inne nici, po prostu, żeby nie wystawała, co zabezpieczy ją przed przerwaniem.

tak czy siak wg mnie jest to wada estetyczna, bez wpływu na bezpieczeństwo chusty
Najpierw byl widoczny babol, robiac zdjecia ciut odgielam zeby zobaczyc czy jest dziura, musialam wiedziec co jest pod spodem bo nie wiedzialam czy zwrocic ja czy nie. jak podrapalam paznokciem babol wyszedl i ukazala sie nitka, byla zwinieta pod, ja nic na sile nie ciagnelam.

Najpierw myslalam zeby ja zwiazac, ale teraz nie jestem taka pewna, bo przeciez jak chusta bedzie pracowac to wtedy moze sie zerwac. Babol jest w sumie w dosc bezpiecznym miejscu bo tak mniej wiecej w miejscu gdzie bedzie wezel.