Jestem tego samego zdania i w takiej samej sytuacji (Antek dziś właśnie kończy 14 m-cy). Ciągle albo na rekach, albo na kolanach. Albo w chuście oczywiście. Nie mogę przejść obok niego, żeby nie wyciągał rączek (chce na ręce). Qrcze, nawet jak siedzę na kibelku, on przyłazi i muszę brać go na kolana. Taki etap, jak się powiedziało A, to trzeba powiedzieć B i nosić dalejZamieszczone przez kobra
![]()