Już sama nie wiem. Na początku, jak pisałam, Ola spała cały czas, teraz nie śpi, rozgląda się. Czasem faktycznie zaczyna płakac i się wiercić, co wskazywałoby, że coś jest nie tak. No ale czasem z powodu trudności w motaniu być może nie wiążę idealnie...

A gdzie mogłabym pójść z Olą w chuście , aby ktoś mi pomógł i doradził? Jestem z Wrocławia.

Tylko że głowny problem to taki, że Ola mi się wygina i nie mogę dobrze związać... ((