słąwka: przede wszystkim gratuluję fasolkido tej pory jeszcze okazji nie miałam.
siadaj na podłodze, jak radzi hanti. w sumie dopókim młody siedzi na nocniku to nie śmierdzi, dopiero jak wstaje...
teraz to raczej problem twojej psychiki. miałam to samo na początku ciąży. wymiotowałam prawie przy każdej kupie młodego...jest to tym bardziej przykre, jesli dziecko przez długi czas miało mleczne, pachnące kupki...i te wszystkie w miseczce...
echhh...pomarzyć....
możesz nocnik stawiać na fotelu między swoimi nogami, albo cuś takiego...ale to eliminuje tylko schylanie się...zapachów niestety nie...