Minęliśmy się na ulicy Zaborze, Tata miał malucha dobrze schowanego pod kurtką z przodu, ja szłam z Młodą też pod kurtką, tyle że na plecach. Chybakoło 15. Pozdrawiam jeszcze raz!
Minęliśmy się na ulicy Zaborze, Tata miał malucha dobrze schowanego pod kurtką z przodu, ja szłam z Młodą też pod kurtką, tyle że na plecach. Chybakoło 15. Pozdrawiam jeszcze raz!
Moje DziewczynKi: marcowa Kasia (2011), październikowa Kalinka (2013) i kwietniowa Kaja (2016)