Aksamitko próbowałam zarzucić dziś moje prawie 14kg szczęścia na plecy i nic z tego, albo za słaba jestem albo już za duży on dla mnie...

Mąż go na siebie zarzucił, ale on doświadczenia nie ma w noszeniu wielkiego, więc ciężko mówić cokolwiek, myślę jednak że te nowe kaszmiry są za delikatne na większe ciężary, może się mylę...
Miałam ostatnio Celebrianny SP z kaszmirem i to była taki szmatan że hej! Pewnie w nim to bajka.