Ja tam lubię kupowacć rzeczy używane. I dotyczy to też pieluch. Zwłaszcza, że żeby nowe nabrały odpowiedniej chlonnosci to trzeba je prac ileś razy - tak wiem leń ze mnie
Szmat nikt nie każe nikomu kupować. Ja osobiście kupiłam na bazarku kilka, ale nie dlatego,że chciałam zaoszczędzić tylko nie wiedziałam o co spytać, nie umiałam ocenić dobrze zdjęć itd. Nie znałam sie po prostu. Grubcio ma zwykle pupę jak ta lala chociaz większość naszego stosiku to pieluchy bazarkowe. A zaczerwienienia pojawiają się i od nowych pieluch i od pampków... Just sayin![]()