Ja cała zimę przenosilam w mt ze sztruksowymi pasami, Dzidzia miała lekko przyduzy ortalionowy kombinezon, a ja ortalionowa kurtkę. Nie było zle, ale chusta, w plecaku juz mi zjeżdżala z ramion.
Ja cała zimę przenosilam w mt ze sztruksowymi pasami, Dzidzia miała lekko przyduzy ortalionowy kombinezon, a ja ortalionowa kurtkę. Nie było zle, ale chusta, w plecaku juz mi zjeżdżala z ramion.