-
Chustonówka
:)
Dziewczyny jesteście kochane! W czerwcu 2009 urodziłam córkę. Jako niedoświadczona mama kupowałam wyprawkę pod dyktando teściowej (emerytowana pielęgniarka od niemowlaków, więc niby powinna się na tym znać). Już wtedy słyszałam o chustach i chciałam małą w chuście nosić - to się nasłuchałam, że chusta jest be, bo dziecko wykrzywione, bo je rozpuszczę i masa innych mądrości. Wobec tego miałam wózek - wielki i ciężki, zarówno nieprzydatny zimą jak i latem na wakacjach (w Mielnie przejście się z tym wózkiem 1x dziennie był takim umęczeniem, że cały dzień do d...). Teraz znów jestem w ciąży (5 miesiąc) i już mam moją Nati
I jak widzę, że Wy też macie przeboje z teściowymi, to aż mi się papa śmieje, że nie jestem sama
Trochę obawiałam się tylko, że latem w chuście może być za ciepło, a zimą za zimno, ale jak czytałam Wasze posty to wszelkie obawy znikły 
Dodam jeszcze, że z mądrości mojej teściowej są: dziecko w wieku 20 miesięcy (tyle ile ma moja córa) MUSI mieć smoczka do ssania, MUSI pić z butelki, MUSI być ubrane 2x cieplej od dorosłego i MUSI mieć czapkę wiązaną pod brodą niezależnie od pory roku i temperatury powietrza
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum