My chodzimy na zmianę w nosidle i w wózku. Jak jest bardziej przejezdnie to biorę często wózek bo już raz się wywrócilam z Olą w nosidle, na szczęście na własną pupę upadłam no ale się troche przestraszyłam... A ślisko jest bardzo...
Tyle, że my chodzimy do -10 zarowno w nosidle jak i z wózkiem i do głowy mi nie przyszło zakładac folie na wozek jesli nie pada. Także jesli małej zimno to polecam na zmianę wózek i chustę ale wózek bez osłaniania folią... Jak nie ma opadów to po co? Smaruję mocno kremem, ciepło ubieram, jak jest bardzo zimno to oslaniam bużkę. My nawet w nosidle chodzimy 1,5h...
Bez przerwy ktos komentuje, że odmrożę malej nosek i mnie to straszliwie denerwuje ale puszczam mimo uszu![]()






Odpowiedz z cytatem