wszystko ma zalety i wozek i chusta
Asia urodzona w pazdzierniku zeszlej jesieni, przez pol roku noszona byla tylko w chuscie. Tak bylo mi wygodniej. Zdrowa baba, jak ja dopadnie jakas infekcja to zwalcza w 1-2 dni. Spacery zimowe pod kurtka zazwyczaj przesypiala, bo malutka byla. Teraz chusta lub sanki - wszystko lubi i zasypia na koniec.
Folie do wozka mam i uzywam, na nogi jak pada. Na gore nieprzemakalna kurtka i ok. A wlasciwei uzywalam, bo wozek to glownie wspomagajaco na zakupach lub kawce