Ze starszakiem łaziłam na spacery w wózku. Mróz nie mróz, śnieg nie śnieg, najwyżej ja byłam bardziej mokra po powrocie do domu i wymagałam dłuższej chwili rekonwalescencji. Folię zakładałam tylko przy wyjątkowo wietrznej pogodzie i to też taką z solidną dziurą coby powietrze dotarło do malucha. Co do tych okryć , które tak krytykujecie - dziecka w wózku nie grzeje ciepło mamy, więc siłą rzeczy okutać je trzeba i szczelniej i cieplej. Co do kocyków zakrywających buzię - często gęsto zakrywa się na sztywno od góry z daleka od samej buzi dziecka żeby nie wiało. Nie tamuje oddechu i niczemu nie szkodzi.
Młody za to zimowo-chustowy. Pod moją kurtką, więc ubrany cieniej. Ale i spacery nie 4-godzinne a góra 2 godzinki. Fakt niezaprzeczalny - lepsze porozumienie, bo Młody częściej był w realu niż na śpiku i sobie "gadaliśmy". No i mobilność lepsza, bo nogi to jednak na śniegu lepiej działają niż kółka wózka.
Co do zakupów i innych spraw większej różnicy nie widzę, bo wdrapałam się wszędzie i z wózkiem i na piechotę. Plus wózka niezaprzeczalny dla mnie - na plecach oprócz Kuby nigdy nie udało mi się nosić laptopa, mojej torby, torby dziecka i zakupów.
Oba sposoby komunikacji są dobre i dobrane odpowiednio do zapotrzebowań mają niezaprzeczalny plus - dzieć na dworze.
A w świetle niedawnych dyskusji muchy o braku spacerów - nieważne z czym i w czym, ważne, że dziecko i mama spacerują!!!


 
			
			
 
 
				



 
					
					
					
						 Odpowiedz z cytatem
  Odpowiedz z cytatem
 
			
			


 Do tego można zasłonić lub odsłonić w zależności od pogody cały tył wózka, więc dziecko ma odpowiednią wentylację. Niestety śpi ładniej w nosidle, więc wózkiem też nie jeździmy bardzo długo, no i ja nie wytrzymuję za długo.
 Do tego można zasłonić lub odsłonić w zależności od pogody cały tył wózka, więc dziecko ma odpowiednią wentylację. Niestety śpi ładniej w nosidle, więc wózkiem też nie jeździmy bardzo długo, no i ja nie wytrzymuję za długo. Patryk (2004),
Patryk (2004),  Oliwka (2010),
Oliwka (2010),  Kalinka(2013)
Kalinka(2013) Zamieszczone przez tucharzenka
 Zamieszczone przez tucharzenka
					



 Jak zrobi się cieplej będziemy biegać w chuście, ale na razie nawet technicznie nie da rady, bo nie mamy kurtki do chustowania
 Jak zrobi się cieplej będziemy biegać w chuście, ale na razie nawet technicznie nie da rady, bo nie mamy kurtki do chustowania  
 

 Polarowe spodenki i ciepły sweterek z futerkiem na rajstopki i body zdały egzamin
Polarowe spodenki i ciepły sweterek z futerkiem na rajstopki i body zdały egzamin 
						

 2 + 7 (2005-2018)
  2 + 7 (2005-2018)