Strona 11 z 14 PierwszyPierwszy ... 34567891011121314 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 201 do 220 z 274

Wątek: Chusta zimą - czy bezpiecznie?? //połączone

  1. #201
    Chusteryczka
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    1,533

    Domyślnie

    Z wózkiem nie dałam rady, za słaba ze mnie kobieta.
    chusta lub nosidło plus polar ewentualnie kurtka.
    I bardzo czesto sanki w roli wózka

  2. #202
    Chustoholiczka Awatar brikola
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    3,607

    Domyślnie

    nosiłam 2 zimy z przodu i jedną zimę z tyłu. Żadnych gleb, buty mam Mustangi.
    Teraz też z 3 zimy ponoszę, wózka dla najmłodszego nawet nie mamy, bo przy średnim mieliśmy po starszej i i tak nie używaliśmy.
    Pamiętam zimy ze starszą, masakra. Nie dało się wózkiem przejechać. Nosiłam Ją na rękach

  3. #203
    Chustomanka Awatar Aniika
    Dołączył
    Oct 2010
    Posty
    702

    Domyślnie

    Zima nie nosilam, bo moje dziecko bedac noworodkiem i malym niemowlakiem, bylo wybitnie wozkowe. Teraz zaluje, bo tego czasu nic mi nie zwroci, a noszenie to jest naprawde super sprawa!

  4. #204
    Chustomanka
    Dołączył
    Jul 2010
    Posty
    1,044

    Domyślnie

    dziewczyny, a podlinkujecie, gdzie można nabyć raki na buty? tamtej zimy nosiłam niewiele, bo się bałam, tej jestem poniekąd zmuszona, bo szkoła (zakaz wjazdu wózkiem...)

  5. #205
    Chustonówka Awatar 1timemum
    Dołączył
    Nov 2011
    Miejscowość
    zachodniopomorskie
    Posty
    16

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez s0nata Zobacz posta
    dziewczyny, a podlinkujecie, gdzie można nabyć raki na buty? tamtej zimy nosiłam niewiele, bo się bałam, tej jestem poniekąd zmuszona, bo szkoła (zakaz wjazdu wózkiem...)
    Ja ostatnio w Lidlu widzialam zdaje sie, tylko ze moze juz nie byc bo tam czesto zmieniaja asortyment, ale warto sprawdzic..
    Paulina- mama Mikiego

  6. #206
    Chusteryczka Awatar anifloda
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    2,520

    Domyślnie

    Noszę od... już sama nie wiem ilu zim. Zimą nosi się super! Jest cieplutko, dziecko grzeje, w sklepie tylko rozpina się kurtkę, nie trzeba wbijać malucha w kombinezony itp. Da się i na plecach i z przodu. Noszę buty do treku. Wywaliłam się raz z małym Kostkiem, jak biegliśmy na autobus, był z przodu, poleciałam do tyłu i nic się na szczęście nie stało. Ale wtedy nie miałam jeszcze porządnych butów.
    Pozdrawiam anifloda mama H. (10.08.2003), K. (25.11.2006), M. (31.07.2009) i L.(10.06.2012)

    W Poznaniu też nosimy!
    anifloda kontra nitki

  7. #207
    Szukajguru
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Sopot/Gdańsk
    Posty
    7,472

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez elson Zobacz posta
    U nas zapowiada się noszenie, bo wózek przestaje być dla Asi atrakcyjny po maksymalnie 15 minutach (tak jak fotelik w samochodzie). Teraz zwykle noszę w 2x (podobnie jak Wojcia w analogicznym czasie), w cieplejsze dni zdarza mi się na plecach, ale nie czuje się pewnie jeśli chodzi o jakość moich plecaków i kiedy zdarza mi się sytuacja: wychodzenie z trójką dzieci, Asia jednak w kombinezonie i przed spaniem (marudna) to mimo wcześniejszych planów odpuszczam i wrzucam ją na przód.
    OT nosisz dziesięciolatkę?
    Popraw sygnaturkę

  8. #208
    Chusteryczka Awatar matysia
    Dołączył
    Mar 2011
    Miejscowość
    Jabłonna
    Posty
    2,757

    Domyślnie

    Tylko chusta, nie pamietam kiedy woziłam Franka na spacerze.

    Maciek 1987,Marta 1989,Mateusz 1993,Michał 1995, Matylda 2005,(*)2006, Benjamin 2008, Franuś 2010,
    Nikt z nas nie jest ideałem.
    Choruje, mało mnie na forum


  9. #209
    Chustofanka Awatar satey
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Białystok
    Posty
    368

    Domyślnie

    Zimą noszę tylko w chuście.
    Bałabym się przesiadać do wózką. Syn ze mną ma cieplej ( wełniana chusta, polar i kurtka).
    Mam nowy model kurtki LL i nie mogę się doczekać zimowych spacerków..
    Nie boję się wypadków... Idąc z wózkiem też mogę się przewrócić i puścić wózek np. na ulicę...
    Zawsze trzeba uważać

  10. #210
    Chustonoszka Awatar olga
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    56

    Domyślnie

    Odkryłam, że zimą dużo lepiej mi się nosi niż latem Co prawda nie wiem jak to będzie ze śniegiem, ale od kiedy zaczęły się niższe temperatury, to wózka nie używamy kompletnie Tylko teraz noszę w MT pathi, chusta poszła w odstawkę, dużo szybciej mi się mota i jest wygodniej. Co do ubrania, to mam ciążową kurtkę, tzn po prostu większy rozmiar i zapinam ją do połowy tak, że mała ma nóżki schowane i dlatego nie ubieram ją w kombinezon, ale w polarową kurteczkę. Rzeczywiście nie ma wątpliwości, czy córeczce jest ciepło, a ja się czuję trochę jak w ciąży, jak taka przytulona do mnie jest i zapatulona i to naprawdę fantastyczne uczucie

  11. #211
    Chustomanka
    Dołączył
    Jul 2010
    Posty
    1,044

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez s0nata Zobacz posta
    dziewczyny, a podlinkujecie, gdzie można nabyć raki na buty? tamtej zimy nosiłam niewiele, bo się bałam, tej jestem poniekąd zmuszona, bo szkoła (zakaz wjazdu wózkiem...)
    czy któreś z tych będą ok? http://allegro.pl/raki-raczki-naklad...938976065.html lub http://allegro.pl/nakladki-antyposli...931017426.html

  12. #212
    Chustoguru Awatar mamaslon
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    WLKP
    Posty
    6,033

    Domyślnie

    nosiłam i bede nosić, raz wyjechałam wózkiem na badanie bioderek i sie zakopałam w saspach...no i potem ten wozek w domu cieknie nie nie
    dzieki
    mam buty gorskie z traperem i juz
    Kruszynka 2010
    Doradca Akademii Noszenia Dzieci
    LULAMY Akademia Chustonoszenia
    Specjalistka od metody karmienia dzieci- BLW (Bobas Lubi Wybór), Certyfikowany uczestniczka szkolenia z BLW prowadzonego przez Gill Rapley.
    BabyLedWeaning
    oraz Stowarzyszenie Poznań w Chuście
    moje zwierzaki i

  13. #213
    Chustoguru Awatar livada
    Dołączył
    Apr 2011
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    6,866

    Domyślnie

    Ja ostatni raz wyszłam z wózkiem nie wiem kiedy, pewnie ze trzy miesiące temu. Noszę Młodą cały czas w chuście, albo cieplej ubraną na wierzchu, albo lekko pod kurtką MaM. Nie wiem, czy robi to ze mnie już totalnie nieodpowiedzialną matkę, ale noszę i zamierzam nosić na plecach... Buty mam dobre, chodzę ostrożnie (z dzieckiem podwójnie ostrożnie), myślę że będzie ok...
    Moje DziewczynKi: marcowa Kasia (2011), październikowa Kalinka (2013) i kwietniowa Kaja (2016)

  14. #214

    Domyślnie

    wozek juz dawno oddalam pewnej potrzebujacej mlodej mamie w zeszlym roku nosilam jeszcze zima tylko z przodu wlasnie ze strachu przed upadkiem ale teraz nie nosimy sie z przodu juz zupelnie wiec pewnie i w sniegu bedziemy wedrowac na plecach.
    na normalny snieg czy blocko glany daja rade a w razie prawdziwej slizgawki raki w samochodzie zawsze pod reka

  15. #215
    sylwik
    Guest

    Domyślnie

    Mniej wiecej do pierwszego roku zycia Hania i Krzys nie lezeli w wozku (mielismy wozek ale nie uzywalismy). Pierwszej zimy mieli ok pol roku i Krzys nie mial wtedy nawet grubego kombinezonu (mial tylko gruby polarowy do samochodu). Jak mieli poltora roku (druga zima) raczej jezdzili w spacerowce/ na sankach.

  16. #216
    Chusteryczka
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Böblingen
    Posty
    2,158

    Domyślnie

    U nas zapowiada się chustowa zima, zwłaszcza styczeń, bo jedziemy do Niemiec, a tam wózka nie mam. Jakoś jeszcze nie rozmyślałam nad ślizgawicą to moja pierwsza zima chustowa...
    a z samochodem póki co sobie radzę, i nie wiążę w 2x tylko w kieszonkę (córa ma 2 m-ce), wstępnie motam chustę na siebie, ogony w połowie złożone wkładam do kieszeni i dociągam po wyjściu z auta. Przez tą chwilę to raczej mi się mała nie rozchoruje. Nie wyobrażam sobie 14kg wózka wkładać do bagażnika od hyundaia accenta (nawet nie wiem, czy się tam zmieści) a potem stamtąd wywlekać
    o rakach nie pomyślałam, dzięki za podpowiedzi
    http://kachaskowo.blogspot.com
    a najlepsze me dzieła: Michał 06-06-2007 i Klaudia 17-09-2011
    bociany dzieci nie noszą, ja tak (zapożyczone z nosime.sk)


  17. #217
    Chusteryczka Awatar Stella
    Dołączył
    May 2010
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,636

    Domyślnie

    A ja mam pytanie z troszkę innej beczki. Czy nosiłyście na plecach z brzuszkiem z przodu? Zastanawiam sie czy dam radę zawiązać młodego na kurtkę/płaszcz nie obciążając brzucha czy też nie uciskając zbytnio klatki piersiowej, bo przy tybetanie mi słabo a w pasie z wiadomych względów się nie zawiążę.

    Wracając do tematu to Marka nosiłam zimą i jako noworodka i starszaka ale wtedy jeszcze z przodu bo się mieścił.
    Madzia 10.07.2004, Marcel 1.09.2008, Marek 29.12.2009 i Martynka 1.02.2012 - 1460 gram - 29 tydzień.




    http://monikamnich.blogspot.com/


  18. #218
    Chustofanka
    Dołączył
    Aug 2011
    Posty
    336

    Domyślnie

    co do raków, to walsnie do mnie przyszły o takie
    http://allegro.pl/nakladki-antyposli...879465848.html

  19. #219
    Chustomanka
    Dołączył
    May 2009
    Posty
    1,081

    Domyślnie

    My właśnie do grudnia woziliśmy naszą jesienną córkę na weekendowe wycieczki gondolą po lesie. Ale od pierwszych mrozów, gdy zaczęła protestować z zimna, tuliliśmy ją tylko w chuście! Pierwszą zimę z przodu, drugą na plecach pod polarem dla dwojga.

    W butach, owszem, na porządnej antypoślizgowej podeszwie. Po mieście - raz odśnieżonym, raz oblodzonym, a razprzez zaspy, przez które matki brnęły wózkami albo wcale nie wychodziły... Nie przewróciłam się ani razu, poślizgnęłam raz na lodzie pod śniegiem. Inny balans ma się z dzieckiem w chuście.

    Wiesz, z wózkiem też się można wywrócić. I dziecko może wylecieć na ziemię, jak się dobrze manewr wykona Albo wózek może się potoczyć pod koła auta... Jak już się chcecie tak straszyć z koleżanką
    {HomeBirthing . BreastFeeding . Co-sleeping . BLWeaning . BabyWearing . Cloth Diapering . Work at Home . Veg*n momma to Kiki girl (IX 2009) & baby Surprise (Spring 2012)}

  20. #220
    Chustofanka Awatar Magda_Miz
    Dołączył
    Sep 2011
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    469

    Domyślnie

    W sklepach pilotażowych tchibo (a w normalnych za miesiąc) będą w przyszłym tygodniu antypoślizgowe nakładki na buty, cena to chyba 39,99 zł.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •