Ja to bym jeszcze chciała gałązki w jedwabiuAch
![]()
No i jak tam Wasze gałązki??? Fotki, fotki!!!![]()
U mnie nie wystąpiły - czekam niecierpliwie, oby jutro![]()
Zdeklarowana Galicyjka. Matka Polka pracująca.
Mama P (2011), M (2013) i M2 (2018)
Nie wierzy w krasnoludki ani w kalorie.
Szkoda. Tez jestem ciekawa jak sie prezentuja w akcji.
Corcia 09.07.2006 i Syneczek 30.06.2008
Dostałam.
Hmmmmm...
Myślałam, że to będzie właśnie TO, na co czekam i co mi się będzie podobało w 100%...
No i się rozczarowałam od pierwszego rzutu oka do pudełka...
Kolor szarobury, wylniały, szmatowaty, bez energii zupełnie... Otworzyłam sobie jeszcze raz przed chwilką zdjęcia nati - niewiele wspólnego mają z rzeczywistą chustą...Kolor na fotkach to piękna morskość, w realu - kompletnie nijaki...
I co z tego, że chusta mięciutka, bardzo przyjemna w dotyku, wcale nie śmierdzi owcą...
Ueeeee....![]()