Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 21 do 26 z 26

Wątek: 4latek lanie w łóżko

  1. #21
    Chustomanka Awatar Bryk
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Krosno
    Posty
    560

    Domyślnie

    egzemplarza w domu takowego nie mam..ale sama miałam z tym problemy jak byłam mała, też jakieś 5-6 lat na mnie zadziałała wizyta u lekarza i bardzo poważna rozmowa z panią doktor, która przepisała mi odpowiednie lekarstwo (po latach dowiedziałam się, że wizyta była ustawiona a rzekome cudowne lekarstwo to wit.c). I druga rzecz: codziennie rysowałam na kartce od bloku słoneczko albo deszczyk, z czasem było coraz więcej słoneczek. I też miałam tak, że śniło mi się, że idę do łazienki, zdejmuję piżamkę, robię siku itd tylko jakoś nie mogłam dojść do tej łazienki
    Szymiś 25.05.2011 i Elcia 25.03.2014


  2. #22
    demona
    Guest

    Domyślnie

    Cos było o tym, zeby nei wysadzac na spiocha, bo sie utrwala nocne sikanie.

  3. #23
    Chustomanka
    Dołączył
    Jul 2010
    Posty
    1,044

    Domyślnie

    Maryśka moja czasem (ostatnio coraz rzadziej) potrafi się zsikać na śpiąco i spać dalej do rana... jeszcze się nie zdażyło żeby się obudziła od mokrego tyłka

  4. #24

    Domyślnie

    Moja Ala ma też ten problem. Próbowaliśmy wysadzać, pozwalać spać i sikać w łóżko, jak mi trzykrotnie zlała się w nocy mimo wysadzenia to poddałam się i założyłam pieluchę. Staram się nie robić z tego problemu, załatwiać sprawę dyskretnie. Zabroniłam babci pouczać jej w tej kwestii czy zawstydzać. Pediatra kazała przyjąć to na spokojnie, dla spokoju w niedługiej przyszłości wybrać się do urologa. Widzę od kilku dni poprawę, takich lepszych okresów było już kilka. Sikać zaczęła jak poszłam do szpitala rodzić młodego. Przypuszczam że to moja długa (14 dni) nieobecność przyczyniła się do tego, bo wcześniej problemu nie było. Podsikuje też w zabawie i na dworze. Czytałam że wiele dzieci tak ma, staram się przyjmować to na spokojnie. Ala twierdzi że w nocy ona za mocno śpi a w dzień jak przypomni sobie o sikaniu to już za późno jest - myślę że nie chce się przerywać zabawy - latem jak sikała pod płotem i to ją bawiło to nigdy nie było najmniejszych wpadek.
    Natalia
    mama Ali 21.11.2006
    i Antosia 11.05.2010

  5. #25
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Dec 2011
    Posty
    4,007

    Domyślnie

    A czy miałyście tak, że syn koło tego 4-5 roku zaczynał nocne sikanie? Mój 3,5 latek przeważnie dotrzymuje do rana, chociaż jak zaczynaliśmy odpieluchowywanie- do którego dojrzał bardzo późno- to posikane miałam prawie wszystko. I tak się zastanawiam czy takie nocne siusianie może wrócić w pewnym wieku bez przyczyn typu nieobecność mamy itd?

    Chociaż chyba powinnam się (i dzieci) przygotować na nieobecność bo za 5 miesięcy będę rodzić...

  6. #26
    Chustonówka
    Dołączył
    Sep 2011
    Posty
    22

    Domyślnie

    I ja posiadam w domu taki egzemplarz biegająco-sikający. Ale u nas nastąpił już przełom Od wakacji daje się wysikać ok 23 i zazwyczaj trzyma już do rana. Wcześniej próbowaliśmy już chyba wszystkiego, łącznie z nagrodami a jedyne co działało to założenie pieluchy. Jak spał w pieluszce to wpadka zdarzała się raz lub dwa w miesiącu. Jak tylko zdjęłam pieluchę to sikał w łóżko co noc i tak spał do rana mokry, a jak się obudził to wołał że zimno a nie mokro... Nie chciał współpracować przy wysadzaniu nocnym, wstawaliśmy po trzy razy i nic, a zaraz potem sikał do łóżka. Nawet w przedszkolu na leżakowaniu sikał ze dwa razy w tygodniu - i zawsze mówił że się spocił A potem nagle przełom - o 23 grzecznie wstaje i stara się zrobić siusiu. Jak nie zrobi to zazwyczaj trzyma już do rana. Wpadki są ale rzadko Ale ciągle sam nie wstaje...jak do tej pory raz wstał i raz wołał, zazwyczaj tylko się kręci i postękuje jak w nocy nie ma szansy usłyszeć z drugiego pokoju

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •