Napisał Natalia raczej unikamy ujawniania, ile czego jest i było.
Powyższa dyskusja też jest dla mnie bezcelowym biciem piany, ale zarzut IMO jest bardzo poważny i może negatywnie wpłynąć na relacje sprzedawca - klient, dlatego myslę, ze warto wyjasnić o co chodzi. Żeby już nikomu sie nic nie wydawało
nie doczytałam tego RACZEJ
pewnie że warto wyjaśniać
tylko tu raczej te koty lniane bardziej by pasowały niż to całe dyskutowanie ale masz rację oczywiście że lepiej wyjaśnić niż snuć domysły