Pokaż wyniki od 1 do 14 z 14

Wątek: Dzisiaj zaczęłyśmy :D

  1. #1
    Wałkoguru
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Reykjavik
    Posty
    5,679

    Domyślnie Dzisiaj zaczęłyśmy :D

    Na EC jeszcze się nie odważam, ale:
    Od dziś używamy wielorazówek
    Póki co mamy tylko jeden otulacz, więc w razie wpadki jednorazówki są
    Do końca tygodnia powinnam mieć jakieś 15 pieluch formowanych i kieszonek (wszystko jest już skrojone, poskładane, tylko czekam na napy i rzepy, żeby zszyć), a do tego czasu jedziemy na ikeowskich ręcznikach.
    I na nocnik zaczęłam dziś Kluskę wysadzać. I od razu sukces - 4 wysadzenia, 4 załatwienia się Aż zrobiłam fotkę Leny na nocniku i wysłałam dziadkom MMSa z podpisem "mamy pierwszą kupę"
    I tak, wiem, że to nic wielkiego, ale TAK się cieszę

  2. #2
    Chustofanka Awatar Kanoko
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Otwock/Warszawa
    Posty
    430

    Domyślnie Re: Dzisiaj zaczęłyśmy :D

    GRATULACJE To właśnie COŚ WIELKIEGO!!
    Lena to dzielna panna
    Magda, mama Hani (15.02.2008)

  3. #3
    Chustoholiczka Awatar calineczka
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    100km od Torunia i 100km od 3Miasta
    Posty
    3,250

    Domyślnie Re: Dzisiaj zaczęłyśmy :D

    Gratulacje! My zaczynaliśmy ec dawno (jak Konrad miał trochę ponad 3 mies.) Ale dopiero teraz zaczynam przechodzić na wielorazowki ("ide" dzis na zakupy do Ani nareszcie).
    Życzę Wam wielu sukcesów, wytrwałości i jak najmniej buntów nocnikowych (u nas jak do tej pory był tylko jeden-przy pierwszych zębach).
    POwodzenia!
    A Lena ehh... Aż mi się gęba sama śmieje jak na nią patrzę!
    P O W O D Z E N I A

  4. #4
    Chustoguru Awatar Dagmara
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Warszawa Bielany
    Posty
    6,210

    Domyślnie Re: Dzisiaj zaczęłyśmy :D

    Powodzenia Basiu!
    Konstanty 16.04.2014
    Lilianna 7.04.2010
    Kacper 29.07.2007


  5. #5
    Wałkoguru
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Reykjavik
    Posty
    5,679

    Domyślnie Re: Dzisiaj zaczęłyśmy :D

    Dziękuję dziewczyny
    Dopiero zaczynam, więc jestem pełna zapału - zobaczymy, jak będzie za miesiąc
    Te fotki nocnikowe wrzuciłam na NK i już mam kilka potępiających PMów od koleżanek (mam małych dzieci), że co ja robię, półroczniaka katuję itd
    Nie uważam, żebym Lenę maltretowała, nawet sama nie siedzi na tym nocniku, tylko ją trzymam, bo przecież jeszcze siedzieć porządnie nie potrafi... (do fotki chwilę posiedziała sztywno, ale ona to urodzona fotomodelka - tylko aparat zobaczy, od razu się szczerzy )
    I nasz Logan bardzo pomaga, grzecznie leży i daje się oglądać...
    I zabawki mamy wokół nocnika...
    Nie sadzam jej przecież na pół dnia!! tylko kilka razy po parę minut...

    No ja nie wiem, z której strony katuję dziecko

  6. #6
    Chustoholiczka Awatar erithacus
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Tczew
    Posty
    3,315

    Domyślnie Re: Dzisiaj zaczęłyśmy :D

    No tak, rzeczywiście dziecko wygląda na katowane. Ten uśmiech to grymas bólu.

    Mnie po prostu krew zalewa jak słyszę takie komentarze. Nie daj się i rób, co uważasz za słuszne.






    Czasem mnie nie ma. Można mnie złapać na maila: [mój nick z forum] @ tlen.pl


  7. #7
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    5,221

    Domyślnie Re: Dzisiaj zaczęłyśmy :D

    Nie przejmuj się i rób swoje!
    A dla Lenki
    Największe szczęście- moja Hanulka ur. 03.06.2008,
    sprawdziłam swoje BMI, i wyszło mi że jestem za niska...

  8. #8
    Chustonoszka
    Dołączył
    Nov 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    76

    Domyślnie Re: Dzisiaj zaczęłyśmy :D

    Właśnie! Gratulacje. Ja zaczęłam wysadzać 3 dni temu mojego 3miesięcznego Zygmunta i jak na razie tylko 3 wysadzenia nie skończyły sie sukcesem. Wcześniej jak widziałam że siusia na przewijaku to zawsze powtarzałam psi psi. Moja mama patrzy na mnie jak na czarodziejkę jak Go potrzymam chwilkę nad miseczką "popsipsiam" i jest efekt. Wiem, że to nie moja zasługa a dobrego wyczucia czasu ale już ze trzy razy wydawało mi się, że Mu się chce, otwieram otulacz a pielucha sucha (tetra) i siku w miseczce I też już usłyszałam że głupia jestem i że za wcześnie. Nie przejmuj się i rób dalej swoje!

  9. #9
    Wałkoguru
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Reykjavik
    Posty
    5,679

    Domyślnie Re: Dzisiaj zaczęłyśmy :D

    Byłyśmy dziś u mojej babci. Od razu po przyjściu wytargałam od babci spod wanny stary (z 50-letni) nocnik i hop Lenę na niego - i sukces. Babci bardzo się podobało. I mi powiedziała, że wysadzanie półroczniaka kiedyś było normalne, konieczne wręcz - bo ceratki do tetry to był super drogi luksus, a bez nich, jak się dziecko posiusiało, wszystkie warstwy były do zmiany. W interesie matek było nauczyć szkraby, co to nocnik.
    A koleżanki potępiające mnie mają dzieciaczki 1-2 letnie - ciągle pieluchowe

  10. #10
    Chustonoszka
    Dołączył
    Nov 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    76

    Domyślnie Re: Dzisiaj zaczęłyśmy :D

    No właśnie. Moja babcia też się strasznie ucieszyła jak usłyszała o tym, że chce tetrowych pieluch używać bo mówi że patrzeć nie może na dzieci z naszej dalszej rodziny, które po 3 lata mają i w pampersach latają. A w tych to czuć, że mokro i się szybciej na nocnik przestawi. Tamto pokolenie jakoś przychylniej nastawione.
    I ciotka mi ostatnio opowiadała, że jej syn (mój rówieśnik) jak miał rok i dwa miesiące to już nie wiedział co to pieluchy. Nie chciał do nocnika sikać to dostał piękne wiaderko i na stojąco sobie trzymał jak prawdziwy facet A kupę sie nauczył jak mu raz rajstopy założyła. Wołał żeby mu pieluchę założyć bo chce kupę. Usłyszał że jak zrobi to będzie z tą kupą chodził do wieczora. Chyba myślał że ciotka żartuje. Nie żartowała i po tym jednym dniu z kupą w rajtuzach już zawsze robił do nocnika.
    Słyszałam kilka podobnych historyjek. Wydają się trochę brutalne ale jak widać chyba skuteczne.

  11. #11
    Chustonówka
    Dołączył
    Nov 2008
    Miejscowość
    Katowice
    Posty
    9

    Domyślnie Re: Dzisiaj zaczęłyśmy :D

    Ja też gratuluję! I pochwalę się, że tydzień temu przeszłyśmy z moją Stefcią na tetrę i wysadzanie do miseczki. Stefcia dzielnie się sprawuje i prawie za każdym razem pięknie siusia Moje babcie są zachwycone...
    Stefcia (10 sierpnia 2008r.)

  12. #12
    Wałkoguru
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Reykjavik
    Posty
    5,679

    Domyślnie Re: Dzisiaj zaczęłyśmy :D

    Już parę dni minęło, a ciągle jest fajnie Lena, nawet jak najbardziej przeziębiona była, z gilami do pasa, nie protestowała przeciw nocnikowi. A takie "psipsi" i "e e e" kiedy się załatwiała na przewijak, to z mężem od dłuższego czasu już robimy i chyba Lena się nauczyła, co to znaczy Normalnie jestem w szoku, że dzieci tak szybciutko potrafią podłapać o co cho. Wczoraj, kiedy Lenę kąpaliśmy, zaczęła warczeć tak nisko "eeeeeeeeeeeeeeeeeee", jakby szczeniak warczał i śmiać się do nas, a ja głupia nie załapałam co jest i za chwilę mieliśmy kupę w wannie Dziś rano (Kluska śpi z nami) obudziło mnie drapanie w nos i kolejne warczenie "eeeeeee" no to ja w te pędy (w miarę możliwości, bo korzonki znów mi trzasnęły...) po nocnik - i kupa w nocniku. I przed chwilą znowu Normalnie sama sobie nie wierzę, że Lena mi mówi o kupie
    A w temacie pieluchowym - moje formowane ciągle leżą niezszyte, jeszcze mi rzepów nie przysłali... Ale może to i dobrze, bo w międzyczasie zmieniłam koncepcję szycia. Póki co jedziemy na tetrze z bambusowymi wkładkami i na ikeowskich ręcznikach - i jeżeli kupy łapiemy w nocnik to jest git Jak nie złapiemy, to parę godzin na jednorazówce, póki otulacz nie wyschnie Coś zakup drugiego mi się przedłuża...
    I jeszcze o praniu - większość kup i siusiów wpada do nocnika, więc na wkład do prania nawet w 3 dni nie uzbieram... Nawet z ubrankami. A na pranie ręczne to mi szkoda moich korzonków. Problem się rozwiązał, jak mi mąż przypomniał, że w przedpokoju w kącie za drzwiami mamy przecież upchniętą starą mini franię od mojej babci, jeszcze z czasów, jak się po stancjach szwendałam. Super sprawa - pranie we frani, a później płukanie i wirowanie w automacie I taniej gorącą wodę wlać z kranu, niż grzać pralką

  13. #13
    Chustoholiczka Awatar calineczka
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    100km od Torunia i 100km od 3Miasta
    Posty
    3,250

    Domyślnie Re: Dzisiaj zaczęłyśmy :D

    hehe ja też od trzech dni nie "uzbierałam", żeby pranie zrobić. mam ręczniki z ikei, wkładki różne (konpne, bambusowe), 4 frotki IV i kilka formowanych.
    Ale na noc pampek-i w ten sposób mam nockę bez pobudek.
    Trzymajcie się!

  14. #14
    Chustonówka
    Dołączył
    Nov 2008
    Miejscowość
    B-tów
    Posty
    23

    Domyślnie Re: Dzisiaj zaczęłyśmy :D

    Meta
    Pozazdrościć. Jak czytam takie opowieści to i
    No i oczywiście mam coraz większy nakręt, zeby naszego wysadzać od razu

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •