Ja też testowałam tetro, fajktycznie cieplutka , cieplejsza nawet od zielonych rybekAle nas gryzła no i jakoś nie bardzo chce mi się lanolinować chustę
![]()
Ze strony tetro:
"
Sposób prania Chust Wełnianych Tetro:
- chusta jest łatwa w konserwacji - wystarczy często wietrzyć w stanie rozwieszonym
- w przypadku silnego zabrudzenia prać ręcznie z dodatkiem płynów do prania wełny z lanoliną
- co kilka prań stosować kurację lanolinową, aby materiał zachował właściwości izolujące wilgoć "
To już raczej nie dla mnie, ja nie mogę się zabrać do uprania, a co dopiero do lanolinowania.
No ale po co? Czy w chustę się sika, czy się w niej nosi?
Ulega normalnym zabrudzeniom i nawet jeśli zdarzy się powódź w czasie noszenia, to przecież nie wymaga się od niej nieprzepuszczalności. Ma być jak każda inna chusta...Więc w czym rzecz?
Uprać - tak, lanolinować - nie.![]()
Wg mnie też lanolinowanie chusty tetro ma na celu uzyskania miękkości i większej plastyczności.
Skowronki z wełną są ciepłe i mnie tak zastanawia czy zielone rybki będą cieplejsze?
I jak z nośnością obu?
OT: Do ilu kg loden jest dobry do noszenia?
Mi się wydaje, że po zalanolinowaniu nie straci swoich "oddychających" właściwości :> Nie chce się mądrzyć, ale zdaje się, że wełna ma w sobie lanolinę, tylko że po wielu praniach się spiera i można ją lanolinować kupną lanoliną (którą pozyskuje się z wełny) No ale ja tak na chłopski rozum, niech mnie ktoś poprawi
A jak ktoś stosuje EC, to chustootulacz może się przydaćtaka dodatkowa funkcja
))