3,8 idealnie na kangurka![]()
3,8 idealnie na kangurka![]()
G- X 2009 E- VI 2003 M- XII 1998
NaturalnaMama.pl - ot, zwykły sklep.
Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi, Instruktor Shantala: PogotowieChustowe.pl
konsultacje także poprzez SKYPE
na popularna kieszonkę może być za mało, na kangurka, którego jako naj wiązanie promuje szkoła CaluWi, której przedstawicielki wypowiedziały się powyżejbędzie ok. Przy czym kangurek jest trudny do nauczenia się samodzielnie - mi w każdym razie się nie udało (ale też mój młodzieniec był wybitnie niecierpliwy w czasie motania, więc poddałam się i nosiłam w opanowanej przy córce kieszonce), ale na pewno warto umieć.
żona TEGO Jaśka
mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)
Ja się motam w najbardziej chustożerne wiązanie czyli kieszonkę z 4.2, a mam ponad 170 cm i noszę 40, więc powinno Ci wystarczyć chusty - chociaż to też zależy jaka chusta
OT: Do kangurka instruktorka z ClauWi próbowała mnie przekonać swego czasu, ale tak się uparła (wbrew dzikim protestom młodego i naszym sugestiom), że nas wszystkich troje skutecznie zraziła - a szkoda...
Zdeklarowana Galicyjka. Matka Polka pracująca.
Mama P (2011), M (2013) i M2 (2018)
Nie wierzy w krasnoludki ani w kalorie.
pewnie masz rację, na pewno przynajmniej ucząc się pierwszego wiązania powinno się spotkać z doradcą, który oprócz pokazania/nauczenia wiązania opowie z czym to się je, na co zwracać uwagę - ostatnio widziałam takie wisiadło z podwójnego iksa, że aż zaczepiłam dziewczynę. Kieszonki mnie nauczono, powiedziano na co zwracać uwagę, kangura nie opanowałam, mimo całkiem nieźle opanowanej teorii- możliwe, że spotkanie z doradcą by pomogło; plecaka uczyłam się sama, ale obejrzawszy wiele filmików/zdjęć, sporo poczytawszy, często spotykając się z innymi chustomamami, patrząc jak one to robią, konsultując, rozmawiając co, jak etc.
żona TEGO Jaśka
mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)
No już może nie przesadzajmy że się nie da samemuJak ktoś uparcie będzie dążył do wykrycia niedociągnieć i ich powodów i ćwiczył to się nauczy - tylko zajmuje to trochę czasu. Kangurka nie ma się co bać. Nieprawdą jest że jest trudny - uczyłam jedną mamę obu wiązań i sama z siebie stwierdziła, że dla niej kangur jest prostszy od kieszonki, więc to sprawa bardzo indywidualna. Trudny to moim zdaniem jest plecak z krzyżem, a wiele osób się do niego garnie. Prawdą, że nie każdemu może pasować, zawsze trzeba spróbować i zobaczyć które wiązanie pasuje nam i naszemu dziecku.
Asans, ja na twoi miejscu zostawiłabym sobie tę chusta (nie wiem jeszcze jaka marke masz). Ta długość jest idealna do popularnych wiązań małożernych, napewno się przyda. Na kieszonkę z noworodkiem jak jesteś szczupla może też starczy - urodzisz, wypróbujesz, zobaczysz. Jeśli coś nie będzie pasować, odsprzedasz i kupisz dłuższą, tymczasem im krótsza chusta tym łatwiejsza do ogarnięcia. Fajną instrukcje do kangurka masz tu www.szkolachustonoszenia.pl - tkana wiazanie z przodu.
Elanna - oczywiście że nie każde wiązanie jest dla każdego. Doradca powinien być elastyczny, odpowiadać na potrzeby rodzica. W twoim przypadku mniemam że chciał dobrze i przedobrzył. Cóż, doradca też człowiek, popełnia czasem błędy, zwłaszcza jeżeli jest świeżo po szkoleniu i dopiero zdobywa doświadczenie.
Ostatnio edytowane przez wrapsodia ; 21-11-2011 o 22:49
Gosia, mama Toli (25/10/2008), dawniej mimezis
Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi®
Doradca Akademii Noszenia Dzieci
od czego w końcu mamy tylu doradców
nie powinno,tylko można się spotkać z doradcą.
asans-zawsze lepiej dlużej i więcej niż krocej i mniej.z długiej mozesz wszystko zawiązać,z krótkiej nie.nie wiadomo też jak Twoja waga i figura po porodzie się zachowa,czy biust nie będzie sporo większy...krótsze chusty kupujemy głównie po nauczeniu się porządnym wiązań i sprawdzeniu ile materiału nam trzeba na ulubione wiązania,a do nauczenia sie lepsze dłuższe.jak ktoś chce wypośrodkowac i mieć jedną chustę a jest szczupły i drobny to długość 4,1-4,2 jest bezpieczna.
poza tym na końcach (skosach) chusty nie wiąże się supła,chyba że ma się wprawę.
edit-napisałam co innego niż mimezis w kwestii długości chusty do nauki,nie zgadzam się,że krótsza chusta łatwiejsza do nauki,pewne myki np. przy plecaku prostym potrzebują chusty siegającej spokojnie do kolan.oczywiście dla co niektórych od początku 4,6 będzie za duże,ale to kwestia budowy ciała motającego a nie nauki wiązań.do ciała dopasowujemy długość i do danego wiązania a nie do łatwiejszego ogarniania chusty.
Ostatnio edytowane przez Mag ; 21-11-2011 o 22:45
Nie bardzo rozumiem o co chodzi z mykami w plecaku - o alternatywne rozwiązania węzłowe? Oczywiste jest że rozmiar chusty dopasowujemy do gabarytów noszącego oraz chustożerności pożądanego wiązania. Ja jedynie twierdzę, że łatwiej uczyć się z chusty krótkiej (tzn takiej która pozawala nam na realizację wiązania bez dużego zapasu materiału). szybciej wtedy odnajdziemy środek chusty, łatwiej przerzucimy poły przez ramiona tak, by materiał się nie poskręcał, co jest istotne przy dociąganiu, w trakcie wiązania nie przydeptujemy sobie chusty. Początkującego rodzica widok 5m chusty nieco przeraża. Wiązania na skosach nie polecam nawet wprawionemu rodzicowi. Żeby węzeł trzymał dociągnięcie musi się w nim zawierać cała szerokość chusty, inaczej po chwili powstaną nam luzy w nietrzymanych węzłem partiach chusty.
Gosia, mama Toli (25/10/2008), dawniej mimezis
Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi®
Doradca Akademii Noszenia Dzieci
Dzięki dziewczynyNo cóż trzeba będzie sprawdzić, ale chyba warto na razie sobie zostawić te chusty, jak coś to szybko będę poszukiwać innych
Jednak z tego co mówicie, to wszystko nie jest takie proste no cóż.... dłłłuuuga droga przede mną
Kieszonki, kangurki.... hmmmmm ale ja się nie poddam
![]()
nadaje sie jak dla mnie
tylko pamietaj ze ta chusta sie rozciąga, wiec 3 warstwy muszą podtrzymywac malucha, no i musi byc ciasno
co do dlugosci chusty - chyba 4,2 bylaby lepsza dla Was, 3,8 moze byc jednak za krotka - mozesz czuc ze czegos ci jednak brakuje.
a co do doradcy, czy w Warszawie nie ma klubu kangura? albo czy nie ma spotkan mam? zawsze mozna sie tam wybrac
i wyprobowac rozne wiazania i wybrac najlepsze dla siebie![]()
Kubuś (7.7.2005) i Ninusia (13.7.2007)
Nubik - nosidła ergonomiczne, MT
moj blog
POŁOŻNA))))) i DOULA - wsparcie dla przyszłych rodziców
MASAŻ SHANTALA oraz Doradca Laktacyjny CNoL - Lublin i okolice, zapraszam![]()
DORADZTWO CHUSTOWE - Doradca po kursie średniozaawansowanym Die Trageschule®
gosia_nubik
![]()
Tu dyskusja na ten temat, w poście 17tym wyszczególniłam wady elastyków: http://forum.chusty.info/forum/showt...p?t=688&page=1
Ostatnio edytowane przez wrapsodia ; 22-11-2011 o 22:41
Gosia, mama Toli (25/10/2008), dawniej mimezis
Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi®
Doradca Akademii Noszenia Dzieci
i luknij na całą dyskusje przy okazji.
"za każdym razem, kiedy sprawiasz przykrość swojemu dziecku, powinieneś wrzucić do skarbonki dolara na jego przyszłą terapię"