Pokaż wyniki od 1 do 20 z 20

Wątek: Zamordowałam chustę

  1. #1
    Chusteryczka Awatar alifi
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Rydzynki
    Posty
    2,521

    Domyślnie Zamordowałam chustę

    Na amen właściwie. Ponosić ponosi, ale urody już nie odzyska. Nawet nie było jakiejś interesującej, spektakularnej akcji. Pochrzaniłam programowanie pralki. Po prostu. Wywirowałam sobie alpakę. Wywirowałam, że hej. Miałam nawet popłakać na ten temat, ale akurat nie było czasu, a potem... nie no, nie będę w intencji chusty niweczyła podomowego makijażu, który ma kryć cienie pod oczami, niedoskonałości cery oraz stanowić kontrapunkt dla podomowych "sukien" co i rusz obrzucanych czymś jadalnym przez dzieci.

    Idę zobaczyć nieszczęsną. Jak wysycha.

    ...

    Zobaczyłam zwłoki. Wygląda jakby się w niej liniejący labrador wytarzał.

    Moja wina. Wiem, że alpakę, to w ogóle powinno się w rękach i zimnej wodzie wypieścić...

    Rybki Elburg. Jedna z moich ulubionych chust, wdzięczna, ładnie nosząca. Nóweczka była. Nosiła niedługo. Pierwsze pranie...

    A Wy? Zamordowałyście kiedyś chustę? Jaką? Odezwijcie się, niech wiem, że nie jestem jedyną winną zbrodni
    Kajetan Iwo (31.01.2008) Kalina Jagoda (16.05.2011)

    UWIERZYŁAM W ŻYCIE POZAFORUMOWE

  2. #2
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

  3. #3
    Chustopróchno
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    10,698

    Domyślnie

    jakie szczęście, ze Tyś buddystka
    przytulam mocno .

  4. #4
    Chusteryczka Awatar alifi
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Rydzynki
    Posty
    2,521

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mi. Zobacz posta
    Nie wpadłam na to by szukaja zapytać o "Co głupiego zrobiłam mojej chuście" Chyba poproszę moderację o skasowanie, coby nie mnożyć nieszczęść
    Kajetan Iwo (31.01.2008) Kalina Jagoda (16.05.2011)

    UWIERZYŁAM W ŻYCIE POZAFORUMOWE

  5. #5
    Chustoholiczka Awatar Agut
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    okolice Grodziska M.
    Posty
    4,325

    Domyślnie

    alifi nie jesteś pierwsza i nie ostatnia a mówiłam że alpaka didkowa wyglada fuuuu! nawet jak sie ją na programie do wełny wypierze
    a te ryby coś kurna nie mają szczęścia i śmiem sądzić ze nawet najdelikatniejsze pranie im kuku robi!

    nie mniej jednak współczuje
    ja niestety tez raz sfilcowałam wełenkę, choć pewnosci nie mam czy jej przypadkiem juz takiej nie kupiłam.
    Ostatnio edytowane przez Agut ; 18-11-2011 o 21:35 Powód: literówki

  6. #6
    Chusteryczka Awatar doominikaa
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    2,449

    Domyślnie

    nie, zebym była nieczuła na Twój ból, ale zostawiłabym ten wątek ze względów literackich...
    czyta się jak dobrą powieść

    RIP dla chusty
    Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi®, niepraktykujący ale z sentymentem.
    Matka Mateusza (wrzesień 2005) i Małgośki (styczeń 2008), była chustonoszka, ale trzymająca jeszcze szmaty w szafie.
    No chustopróchno po prostu.



  7. #7
    Chustoguru Awatar mamaslon
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    WLKP
    Posty
    6,033

    Domyślnie

    no rybki a pływać nie chcą

    a tak serio to tulimy
    Kruszynka 2010
    Doradca Akademii Noszenia Dzieci
    LULAMY Akademia Chustonoszenia
    Specjalistka od metody karmienia dzieci- BLW (Bobas Lubi Wybór), Certyfikowany uczestniczka szkolenia z BLW prowadzonego przez Gill Rapley.
    BabyLedWeaning
    oraz Stowarzyszenie Poznań w Chuście
    moje zwierzaki i

  8. #8
    Chusteryczka Awatar mgosia
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    1,592

    Domyślnie

    z tego co pamiętam nie jesteś pierwszą, która ukatrupiła rybki z alpaką...
    przepraszam z góry za literówki i brak polskich znaków, często piszę z telefonu
    Gosia mama Lili (10 2009 oraz Hani 03 2012)

    mój blog



  9. #9
    Chusteryczka Awatar alifi
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Rydzynki
    Posty
    2,521

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Agut Zobacz posta
    alifi nie jesteś pierwsza i nie ostatnia a mówiłam że alpaka didkowa wyglada fuuuu! nawet jak sie na programie do wełny pierzy
    a te ryby coś kurna nie mają szczęścia i śmiem sądzić ze nawet najdelikatnieijsze pranie im kuku robi!

    nie mniej jednak współczuje
    ja niestety tez raz sfilcowałam wełenkę, choć pewnosci nie mam czy jej przypadkiem juz takiej nie kupiłam.
    Pisałaś niedawno, że się te ryby szmacą. A jednak prania w pralce się nie ulękłam i to po tym jak niedawno całkiem za pomocą pralki sfilcowałam cudną alpakową sukieneczkę Małej ręcznie, fertrejdowo wyplecioną przez daleką, nieznaną Boliwijkę Próbowałam ratować. Namaczałam w wodzie od gotowania fasoli , w glicerynie (z cyklu "stare domowe sposoby na..."). Doopa tam! Sukieneczka do sukienkowego nieba poszła.

    Cytat Zamieszczone przez doominikaa Zobacz posta
    nie, zebym była nieczuła na Twój ból, ale zostawiłabym ten wątek ze względów literackich...
    czyta się jak dobrą powieść

    RIP dla chusty
    Na słowa "RIP dla chusty" prychnęłam sobie ciastkiem na klawiaturę. Śmiechem i ciastkiem. Chyba nie nadaję się na żałobnicę
    Kajetan Iwo (31.01.2008) Kalina Jagoda (16.05.2011)

    UWIERZYŁAM W ŻYCIE POZAFORUMOWE

  10. #10
    Chustoholiczka Awatar Agut
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    okolice Grodziska M.
    Posty
    4,325

    Domyślnie

    hehe jak CI brakuje fioletowych rybek... to mam cudne bawełniane latimierki! kupiłam po mega cenie jak chcesz daj znać grube są i juz po praniu! hehe pralkę zniosły mega dzielnie

    kurcze a swoją drogą nie wiem co didek za alpake dał, ze ta chusta wyglada jak szmata chyba, że alpaka taka sie zawsze robi....

  11. #11
    Chusteryczka Awatar alifi
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Rydzynki
    Posty
    2,521

    Domyślnie

    Może tak być z tą alpaką, że megadelikates. Rybki drugie fioletowe, dziękuję, u mnie na stanie są. Pesci Pazzi A te sfilcowane i tak nosić będę. Nadadzą się na przedzieranie przez krzaczory, albo jakieś akcje w stylu Beara Gryllsa
    Kajetan Iwo (31.01.2008) Kalina Jagoda (16.05.2011)

    UWIERZYŁAM W ŻYCIE POZAFORUMOWE

  12. #12
    Chustoholiczka Awatar Jasnie Pani :)
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Belfast
    Posty
    5,487

    Domyślnie

    inna na Twoim miejscu by w depreche wpadła, ale Ty dasz rade

    a tak powaznie to wspołczuje straty finansowej i emocjonalnej

  13. #13
    Chustoguru Awatar czukczynska
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Gniezno
    Posty
    6,642

    Domyślnie

    Współczuję...

  14. #14
    Chustomanka
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    London, UK
    Posty
    1,436

    Domyślnie

    jam popelnila mord ostatnio. na Teviocie welnianym. a tak slicznie sie ufarbowal, no sama zobacz...

    tylko co z tego, kiedy po piatym dniu plukania szlag mnie trafil, przyspieszylam, nie cackalam sie juz z temperatura, a na koniec wypralam i wywirowalam podobnie jak Ty, jeno to nie ja, a moja dwulatka przekrecila ustawienia wirowania z poziomu "Brak" do 1500.

    Teviot teraz cudnie wykrojony na spodniczkę chanelowską dla mnie, oraz sukienko-tunike dla Niny, czyli mozna truposzowi dac drugie zycie
    i skrawkow jeszcze na projekty zostanie mnostwo.

  15. #15
    Chusteryczka Awatar alifi
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Rydzynki
    Posty
    2,521

    Domyślnie

    Green i to ja nazywam twórczym podejściem do problemu

    Mężczyzna Mojego Życia na wieść o zniszczeniu chusty najpierw chciał reklamować pralkę (wyjaśniłam, że to nie jej wina, tylko ja durna), a potem z miejsca chustę mi odkupić. Takie podejście może nie jest twórcze, ale za to umacnia mą miłość do MMŻ
    Kajetan Iwo (31.01.2008) Kalina Jagoda (16.05.2011)

    UWIERZYŁAM W ŻYCIE POZAFORUMOWE

  16. #16
    Chustomanka Awatar anasta
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    782

    Domyślnie

    W temacie - współczuję wypadku i cieszę się, że się ie przejmujesz (ostatecznie, o to chyba chodzi w byciu "ubogim w duchu").

    Na pocieszenie równie dramatyczny wątek o szafranowych ninkach, który czytałam swego czasu z prawdziwą przyjemnością (szkoda, że zdjęć już nie widać): http://www.chusty.info/forum/showthr...hlight=szafran

  17. #17
    Chusteryczka Awatar alifi
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Rydzynki
    Posty
    2,521

    Domyślnie

    Dobre, dobre, nie najgorsze Rybom mechatym też zrobię sesję foto jak obeschną do końca. A co!
    Kajetan Iwo (31.01.2008) Kalina Jagoda (16.05.2011)

    UWIERZYŁAM W ŻYCIE POZAFORUMOWE

  18. #18
    Chustomanka
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    London, UK
    Posty
    1,436

    Domyślnie

    jakby co to mozemy sie skrawkami wymienic

  19. #19
    Chustomanka Awatar Malina
    Dołączył
    Dec 2009
    Posty
    904

    Domyślnie

    Alifi, koniecznie
    Ja te rybki widzialam, po praniu, calkiem apetycznie byly. Wiec moze niektorym pranie alpaki wychodzi

    Green, ladna spodniczka bedzie.
    Teviotowi w fiolecie pieknie.

    Ja usmiercilam piekny, jasnoblekitny i oczywiscie welniany sweterek mlodej, przez babcie wydziergany. Nie zauwazylam, ze mloda go do pralki wlozyla Taa, wirowanie bywa smiertelne w skutkach
    http://www.przytulmniemamo.pl/

    Malinowka wrzesien 2009

  20. #20
    demona
    Guest

    Domyślnie

    Mamru pierwsza była z tymi rybkami, więc luuuuuz

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •