Dobrze, atoja, mowisz o wieku dziecka. Nasze malenstwo ma 3 tygodnie, "pokazny zestaw" formowanek (IV) i spora ilosc otulaczy, tych PUL - dokupionych wlasciwie bez bolu w sercu - bo wlasnie na poczatku, jak dziec jest malutki to po pierwsze - duzo produkuje i dzieki bogu za to, plus jest taki malenki, ze najmniejszy rozmiar pieluszek jest ciagle za duzy i grozi to przeciekaniem. Nasze IV sprawdzaja sie do tej pory dobrze, choc czasem przeciekna od strony, na ktorej mala spi lub odpoczywa. Na boczku ja kladziemy i ma dodatkowo wilgotne ubranko z tej strony, na ktorej lezy - chyba ma jeszcze za male nozki do tych otulaczy. (Notabene uzywamy wielorazowek od poczatku, w szpitalu jechalismy tylko na Muminach (org. Muumi) - wiec tych kilku dni nie wliczam do dni "praniowych"). A jak pierzemy - to codziennie: i za kazdym razem tez recznie otulacze - bo sa zabrudzone, i dodatkowe ubranka z pieluszkami w pralce. Mysle, ze moze to sie zmnieni, jak malutka bedzie "wypelniac" nozkami dobrze wyciecia w formowankach i otulaczach, a juz widze dazy ku temu. Ladnie je z cyca, ladnie "zuzywa" dzienna ilosc pieluszek, a my radosnie je pierzemy.![]()