przyszedl eisblau i o rany, jaki piekny!! ale przyszedl jak mnie nie bylo w domu, a ze wrocilam przed chwila, to juz zdjec nie bedzie dzis, ale jutro na pewno.
p.s. pachnie dziwnie, nie jak jedwab i nie jak welna, jakos...inaczej (czyt: niezbyt)
piękny, a oprócz tego?
cienki, gruby, szorstki, śliski, płaski, mięciutki jak kaczuszka czy szortki, "plastikowy"
czy jaki?
no i zdjęcia koniecznie