Przyszły do mnie konopie. Poprosiłam Petisu aby je wcześniej pomęczyła w suszarce
Nie wiem ile razy je męczyła ale chyba ze dwa razy..( Petisu, popraw mnie jakby co
) i jaki efekt..
Do rzeczy:
DOTYK
Konopie są przecudowne, milusie, milusie, milusie, miękkie, no super są![]()
kto to wymyślił, że sztywne i truuudne do złamania?![]()
btw. czy ten kto tak mówił, miał kiedyś inkę?
ta chusta jest tak samo miękka i "lejąca" jak reszta didków- za co je ubóstwiam![]()
NOSZENIE
mięciusio na ramionach- ja mam przeczulenie na tym punkcie
zdejmowanie ciężaru.. niezwykłenajwiększe spośród wszystkich chust jakie próbowałam
KOLOR
taka złamana bielsubtelne ecri ?
![]()
szczerze, to będę je farbowała, żeby mieć chustę bardziej "twarzową"![]()
ale gdyby nie to.. to kolor sam w sobie mi nie przeszkadza- na łóżku wygląda jak taki jasny kocyk, którym się przykrywa łóżko
, bardzo przytulnie - w sam raz dla kota
![]()
podsumowując:
jestem zachwycona- chusta stworzona dla mnie
minus: boję się, że nie będę chciała nosić w innych![]()
![]()