Przeczytałam wątki o noszeniu maluchów, wiem, że najbardziej polecana jest chusta tkana. Próbowałam się zamotać pod okiem doradcy, samo wiązanie nie wydawało mi się nadmiernie skomplikowane, ale jednak 1) przyznaję bez bicia, że jestem leniem 2) te metry chust mimo wszystko nie do końca mnie przekonująW sumie pewnie skończy się tak, że kupię jakieś nosidło ergo, jak tylko dzidzia nauczy się siedzieć
![]()
Mam chustę elastyczną (udało mi się odkupić tanio chustę dobrej firmy, praktycznie jak nową), wydaje mi się praktyczna np. do samochodu albo kiedy wiem, że będę malucha wyjmować i wkładać kilka razy w ciągu krótkiego okresu czasu.
Chętnie dokupiłabym jednak na wszelki wypadek jeszcze jakąś chustę tkaną - najlepiej jak najbardziej uniwersalną. Taką, żeby pasowała na mnie (165cm, rozmiar S) i męża (175cm, rozmiar L), łatwą do wiązania i dociągania oraz niedrogą (i żeby dało się ją dorwać w miarę prosto na bazarku). Co polecacie?![]()