Dziewczyny... mam problem od dobrych kilku może już nawet kilkunastu dni... Młody zawsze w wielo... głównie tetra + wełniaki... Pupa non stop goła jak jesteśmy w domq... bo się wysadzamy... kupa styczności z pupką już nie ma od 4 miesięcy... jedynie jak wychodzia siki hmmm... część- po jedzonku,po spaniu,jak się wyjmiemy z chusty łapiemy... Po każdym siku w tetrę pieluszka zmieniana... w nocy też non stop sprawdzam więc nie ma dłuższego kontaktu z sikami... a odparzenie czy jak to nazwać strasznie kłopotliwe... niby nie jakieś straszne, ale problem w tym, że skórka pęka przy smarowaniu czymkolwiek... albo po prostu pęka jak się niczym nie smaruje... delikatnie szczególnie po tej str w którą lecą siki i pod jajeczkami... przemywamy rivanolem... odkąd zaczęły się te ranki maść pięciornikowa poszła w odstawkę, bo się naczytałam, że na rany nie pomoże... wietrzenie też za dużo nie daje... bo chyba żadne dziecko nie leży więcej z gołą dupką niż Franek...
nie wiem co robić...
spotkała się, któraś z Was z takim paskudztwem...![]()
![]()