Cześć dziewczyny.
Na forum jestem nowa (choć zaglądałam tu już wcześniej jako anonimowy czytelnik). W każdym razie: padam na kolana i biję czołem pokłony za ten poradnik!!! Może mi się w końcu w głowie poukłada, co do czego i z czym.
Choć i tak najpewniej dopiero jak zaczniemy używać wielorazóweka planujemy juz od narodzin), to wtedy stanie się jasność zupełna.
Zmykam czytać dalej i kompletować zestaw startowy.



.
Odpowiedz z cytatem
i Dzidzionga





Wielka Niespodzianka 06.08.2018
Efekt tego jest taki, że nie chcąc się truć (chcąc jak najmniej, bo zupełnie odizolować się nie da), nie mogę wietrzć wieczorem domu - smród jest potworny. Wielu ludziom to nie przeszkadza. Wielu nie widzi problemu - a o tym powinno się więcej mówić, przestrzegać. 








