Ja bardzo szanuję pracę włożoną w wykonywanie tego rodzaju obliczeń, ale obawiam się, że chęć wykazania, jak upiornie drogie są jednorazówki zaowocuje niedługo pojawieniem się kosztu wynajmu służącej do wynoszenia śmieci. Wiem, że te kalkulacje są często wklejane na inne fora celem wykazania potencjalnych oszczędności i regularnie obśmiewane jako zbyt naciągane.
Nie wiem skąd cena foliowych torebek - nie dostajecie ich w sklepach przy pakowaniu warzyw, owoców itd.? Poza tym nie każda pielucha jest pakowana w folię, to raczej wyjątkowa sytuacja (wizyta u lekarza, znajomych). Przed porodem kupilam dwie paczki paklanek (po 50szt.) i przez 9 miesięcy stosowania jednorazówek zużyłam pół paczki.
Kremy na pupę - nie ma konieczności ich stosowania, jeżeli dziecko ma zdrową skórę. Kremy młodej niedawno wywaliłam, bo ledwo były napoczęte. Smarowałam za to starszaka regularnie - małe opakowanie Penatenu wystarczyło mi na pół roku, a nie na miesiąc.
Duże ilości chusteczek zużywa się przy noworodku i małym niemowlaczku, który kupki strzela w ilościach nieprzyzwoitych. Ale przez cały okres pieluszkowania powyżej 10 dziennie? Bez przesady. Mimo wielorazówek wciąż korzystam z chusteczek i zużywam maksymalnie jedną dziennie (sztukę, nie paczkę).




Odpowiedz z cytatem