Tak, to szara mea ma nitkę na 8 cm i małą pętelkę. Ale po dokładnych oględzinach stwierdzam, że nic się z chustą nie dzieje, nie ma dziurki, pozostałe nitki (obok) nie są ściągnięte, więc nie jest to uszkodzenie mechaniczne=zaciągnięcie.... Da się to bez problemu naprawić, więc ja wybieram opcję numer 3 - naprawić i zapomnieć.
Nnnnno, może najpierw zrobię zdjęcie i wyśle do Nati razem z fotką pozaciąganych brzegów beżowego Pancyka - W końcu kupowałam pełnowartościowe chusty, a ta wada wkurzyła mnie bardziej, bo jest o niebo trudniejsza do usunięcia (jeśli w ohgóle...) - spokojnie zajmie mi to cały wieczór co najmniej...
Być może łatwiej byłoby ten brzeg uciąć i podłożyć od nowa - wada jest tylko na krawędzi...
Ale i tak cieszę się z tych chust, bo są piękne.![]()
U mnie najlepiej było widać tuż po wyjęciu z pudełka... Teraz nie umiem tej chusty tak ułożyć, żeby było widać jak najwięcej tych supełków na zdjęciu... Będę próbować po południu.
kurcze powiem Wam ze od kiedy zobaczyłam jaskółki z II gatunku boje sie juz zamawiać Natki z wadami. Jaskółki wygladały moim zdaniem strasznieBłedów była masa i do tego zaciągniete nitki.
Metis ja bym napisała do Nati co z tym zrobić. Powinni kurcze co poradzić albo oddać częśc pieniedzy.
I tak wydaje mi sie , że II gatunek duzo kosztuje w porównaniu do I gatunku. 20 zł różnicy to kurcze moim zdaniem żadna różnica.
no a teraz na szybko kilka fotek szaraczka
Mea ma zupelnie inny odcien niz pancyjest tez grubsza od niej, choć Pancyk jest tkana o wiele ściślej
![]()
Ale piękne zdjęcia!!!
Rozumiem, że II gatunek = okazje cenowe?
Nigdy nie kupowałam chust z okazji, bo nigdy nie wiadomo, na co się trafi... Biorę tylko z normalnej oferty. Te wszystkie też takie miały być...![]()
Piekne zdjecia Agutku!!!!
Kruszynka 2010
Doradca Akademii Noszenia Dzieci
LULAMY Akademia Chustonoszenia
Specjalistka od metody karmienia dzieci- BLW (Bobas Lubi Wybór), Certyfikowany uczestniczka szkolenia z BLW prowadzonego przez Gill Rapley.
BabyLedWeaning
oraz Stowarzyszenie Poznań w Chuście
moje zwierzaki i
W akcji będzie ?![]()
Nie, no, nie będę słać w tę i we wtę...
Zrobię zdjęcia, naprawię i już.
Poza tym jest chyba ok (obejrzę w domu, teraz jestem w robocie, rzecz jasna...), nie widać żadnych błędów. Przy tej nitce też nie - oprócz tego, że jest wyciągnięta...
Tak zrobię...
A zmieniając temat: coś dawno żadnej nowinki u Nati nie było, hehe...
Dzisiaj czwartek, a tu żadnej zapowiedzi polowania...![]()
żona TEGO Jaśka
mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)