Dziewczyny, a jak sobie radzicie z wiązaniem plecaków na kilka warstw ubrania? Ja wymiękam, ciężko mi nawet podnieść ręce w tych wszystkich swetrach, kurtkach i szalikach, nie wspominając o przerzuceniu córci nad głową. Do tego Blance podwija się kurtka, tak że ma całe plecy na wierzchu, a ja nie umiem jej sama tego poprawić. A może macie specjalne kurtki dla wielbłądów?![]()
Aha, wiążę tylko mejtaja, bo z chustami mi za bardzo nie wychodzi na plecach, do tego Blanka niezbyt skłonna do takich ćwiczeń.
Jak ja nie lubię zimy!![]()