Gdybym chciała ukryć nową chustę...

[Pondo]

Musiałabym zakneblować córkę.

Przyszedł dziś kupfer. Bal pooglądała, pomacała, powiedziała- pięęękna. I poszła się bawić.

Mija kilka godzin.(zero rozmów o chuscie, nie wyciągam jej, nic z nią nie robię)

Wraca M z pracy. Bal biegnie do niego z okrzykiem " taaatoo mamy nową chustę...TAM!!!" i pokazuje palcem szafę na której leży nowe niebieskie pudło

Szczęśliwie, ostatnio M jest informowany przed faktem, to i zawału nie było.

PS. Zdecydowanie moja dwulatka mówi zbyt wyraźnie i zbyt dużo

[Kasia.234]

Oj tak, moje dziecko też radośnie informuje tatusia o każdej wizycie listonosza czy kuriera

[magda-sh]

A moja tak śmiesznie komentuje
" O ...i znowu kupiłaś sobie nowa chustę "
.
.

[alifi]

Mój syn też każdą nową chustę od razu wyłapie i skomentuje. I jeszcze wypyta. A skąd? Od kogo kupiłaś/pożyczyłaś? A gdzie ta XY mieszka? A jak wygląda? Śledztwo aż tylko!

Pondo, a jak kupfer, by the way?

[dirk5]

Moja Córa nie mówi, a Tatusia nie darzy szczególną atencją ... Nowe zakupy byłyby bezpiecznie dyskretne ...

... tylko mnie na nie nie stać !

[Pondo]

Pondo, a jak kupfer, by the way?

Obłędny. Mieni się tym benzynowym połyskiem.Obłędny.
Szkoda ,ze nie jest mój na zawsze Ale i tak, kocham Green za to ,ze ma dobre serce

[Tinta]

U mnie nikt nigdy w domu nie pokapował się, że mam nową chustę. Antkowi dyndało w czym go noszę, mąż nie zauważał zmian, on i tak jeśli nosił to w nosidle.

[Agut]

ooooo! po raz piewrszy się cieszę że moje dziecko jeszcze nie mówi za duzo po ludzkiemu

[sag8]

A moja tak śmiesznie komentuje
" O ...i znowu kupiłaś sobie nowa chustę "
.
.

chyba z dużym naciskiem na SOBIE...

[agnieszkazd]