Ja miałam starą, ale sprzedałam już dawno,jak tylko na bondolino się przesiedliśmymyślałam, ze w razie trzeciego dziecka po prostu kupię nową. Potem wpadła mi w ręce nowa Nati i to już zupełnie nie to samo
Od razu pożałowałam, ze swoją staruszkę sprzedałam i żałuję do tej pory. Tamte faktycznie były mniej śliskie, grubsze, bardziej szorstkie, nosiły świetnie (jak noszą nowe nie wiem bo nową tylko macałam).



myślałam, ze w razie trzeciego dziecka po prostu kupię nową. Potem wpadła mi w ręce nowa Nati i to już zupełnie nie to samo 
Odpowiedz z cytatem