-
Chustomanka
w przypadku mojego faceta strasznie sie obwiesza. w moim mniej, co nie zmienia faktu, ze jest mi bardzo niewygodnie (na co z kolei on wcale nie narzeka, choc dzidzius dynda jak w worze po ziemniakach prawie) - mam obciążone ramiona i nadwerężone plecy. myślałam, że po prostu wyrośliśmy z nosidła....
(zdjęć nadal nie mam, bede miala sporo klopotu z nimi, bo aparatem dysponuje bardzo rzadko i to wtedy, kiedy Ignaś juz spi)
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum