Chyba jest różnica w pieluchowaniu chłopców a dziewczynek. Dziewczynki są chyba bezproblemowe... u niektóre pieluchy, np. IB gniotą klejnoty, jest problem z wędrującym siusiakiem, podobno nie spisują się pieluchy z niskim stanem. Jakie kłopoty was spotkały w pieluchowaniu konkretnej płci w tle z wiekiem dziecka? Czy np. rocznego chłopca trudniej pieluszkować?