-
a ja bym polecila na poczatek Ellevill, jakąś Zarę. uzywkę z bazarku,bo będzie zlamana super (a to przy starych z poprzedniej tkalni dosc istotne), albo nowkę z nowej tkalni,bo one sa od razu miekkie jak puch.
moja pierwsza chusta byla Casablanca Hoppka (i to bylo dosc ciezkie, fakt...) oraz moment pozniej wlasnie Ellevill. zaluje ze nie zaczelam od ellevillowskiej Zary od razu!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum