Pokaż wyniki od 1 do 19 z 19

Wątek: Od kiedy na plecy?

  1. #1
    Chustomanka
    Dołączył
    May 2009
    Posty
    1,081

    Domyślnie Od kiedy na plecy?

    Pierwszej długo jakoś nie miałam śmiałości wrzucać na plecy - czekałam, aż sama będzie stabilnie siedzieć, aż przestanie być taka krucha i galaretkowata

    A teraz się zastanawiam, w sumie można nosić na plecach odkąd niemowlę stabilnie trzyma główkę - 3/4 miesiące... Od kiedy zaczynałyście zarzucać dzieci na plecy?
    {HomeBirthing . BreastFeeding . Co-sleeping . BLWeaning . BabyWearing . Cloth Diapering . Work at Home . Veg*n momma to Kiki girl (IX 2009) & baby Surprise (Spring 2012)}

  2. #2
    Chusteryczka Awatar IzaBK
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Pruszków/Warszawa
    Posty
    2,933

    Domyślnie

    Gaja wylądowała na moich plecach gdy miała 4 miesiące. Jeśli miałabym czwarte dziecko, nosiłabym je na plecach od początku
    G- X 2009 E- VI 2003 M- XII 1998

    NaturalnaMama.pl - ot, zwykły sklep.
    Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi, Instruktor Shantala: PogotowieChustowe.pl

    konsultacje także poprzez SKYPE

  3. #3
    Chustomanka Awatar sheep
    Dołączył
    Sep 2010
    Posty
    908

    Domyślnie

    5 miesięcy z haczykiem

  4. #4
    Chustomanka
    Dołączył
    May 2009
    Posty
    1,081

    Domyślnie

    Haha, no ja zakładam, że pierwsze 3 miesiące to fizjologicznie IV trymestr I miejsce dziecia jest przy brzuchu - od tej czy tamtej strony Fajnie tak tulić taką kruszynkę przy sercu - i całować można

    A noszą gdzieś noworodki od początku na plecach?
    {HomeBirthing . BreastFeeding . Co-sleeping . BLWeaning . BabyWearing . Cloth Diapering . Work at Home . Veg*n momma to Kiki girl (IX 2009) & baby Surprise (Spring 2012)}

  5. #5
    Chustoguru Awatar Olapio
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    7,958

    Domyślnie

    Ewa chyba miala 2 miesiace jak ja wrzucilam
    gdzies byl watek
    doswiadczone chustonoszki moga od poczatku bo wiedza jak zawiazac

    a Michal mial chyba 4 miesiace, a moze 5?

  6. #6
    Chustoguru Awatar livada
    Dołączył
    Apr 2011
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    6,866

    Domyślnie

    Kasie zarzuciłam na plecy jak miała niecałe 4 miesiące, potem były 2 miesiące przejściowe, a od końcówki 6 nosimy się już w zasadzie tylko na plecach
    Moje DziewczynKi: marcowa Kasia (2011), październikowa Kalinka (2013) i kwietniowa Kaja (2016)

  7. #7
    Chustomanka Awatar jagienkat
    Dołączył
    Jun 2011
    Miejscowość
    Szczecin
    Posty
    1,373

    Domyślnie

    A czemu właściwie tak chętnie przerzucacie się na plecy? Pytam bez prowokacji nie nosiłam takiego malucha jeszcze, synka zaczęłam, jak miał ponad rok, więc siłą rzeczy od razu na plecy...


  8. #8
    Chusteryczka Awatar IzaBK
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Pruszków/Warszawa
    Posty
    2,933

    Domyślnie

    jagienkat - z dzieckiem na plecach można usmażyć nawet pryskające kotlety
    G- X 2009 E- VI 2003 M- XII 1998

    NaturalnaMama.pl - ot, zwykły sklep.
    Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi, Instruktor Shantala: PogotowieChustowe.pl

    konsultacje także poprzez SKYPE

  9. #9
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Olapio Zobacz posta
    Ewa chyba miala 2 miesiace jak ja wrzucilam
    gdzies byl watek
    doswiadczone chustonoszki moga od poczatku bo wiedza jak zawiazac
    można się tez umówić z doradczynią na konsultacje pokaże co i jak

    Cytat Zamieszczone przez jagienkat Zobacz posta
    A czemu właściwie tak chętnie przerzucacie się na plecy? Pytam bez prowokacji nie nosiłam takiego malucha jeszcze, synka zaczęłam, jak miał ponad rok, więc siłą rzeczy od razu na plecy...
    bo jest najwygodniej

  10. #10
    Chusteryczka Awatar alifi
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Rydzynki
    Posty
    2,521

    Domyślnie

    Pierwszy plecak zamotałam, gdy Kalina skończyła 3 miesiące.

    Cytat Zamieszczone przez jagienkat Zobacz posta
    A czemu właściwie tak chętnie przerzucacie się na plecy? Pytam bez prowokacji nie nosiłam takiego malucha jeszcze, synka zaczęłam, jak miał ponad rok, więc siłą rzeczy od razu na plecy...
    Z maluchem na plecach masz wolne ręce dla starszaka
    Kajetan Iwo (31.01.2008) Kalina Jagoda (16.05.2011)

    UWIERZYŁAM W ŻYCIE POZAFORUMOWE

  11. #11
    Chusteryczka Awatar rebelka
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Nowe n/Wisłą
    Posty
    2,905

    Domyślnie

    Z tego co wiem to na plecach bezpiecznie można wiązać odkąd dziecko stabilnie trzyma główkę. Ja na plecy młodego wrzuciłam gdy miał ok 8 miesięcy.
    "Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty." Frank Zappa

    Dorota, mama Mateusza - 06.05.2008

  12. #12
    Chustomanka Awatar marlei
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Poole, UK
    Posty
    1,469

    Domyślnie

    My probowalismy od okolo 8 miesiaca, ale dopiero kiedy skonczyl rok zaczelo mu sie to podobac i teraz woli byc na plecach Wiec chyba to tez zalezy od malucha...
    Iwona - mama Hugo (29 wrzesien 2010)
    Doula
    Doradca po kursie podstawowym DieTrageschule®

  13. #13
    Chusteryczka
    Dołączył
    Apr 2010
    Miejscowość
    Warszawa Białołęka
    Posty
    2,766

    Domyślnie

    Tosiula miała 3,5 miesiąca, ja pierwszy raz drżącymi rękoma motałam plecaczek to mój pierwszy chustowy człowieczek, więc nie miałam doświadczenia... dla mnie na plecach fajniej pod względem nośności- bo te 10+kg z przodu byłoby ciężko ale niefajnie, bo migać nie można (Tosiula dopiero się rozgaduje...)- to znaczy można, ale niewiele widać....

    p.s. http://www.youtube.com/watch?v=h2amR...eature=related
    Ostatnio edytowane przez Olban ; 28-10-2011 o 22:08

  14. #14
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Gniezno
    Posty
    5,827

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Olban Zobacz posta
    Tosiula miała 3,5 miesiąca, ja pierwszy raz drżącymi rękoma motałam plecaczek to mój pierwszy chustowy człowieczek, więc nie miałam doświadczenia... dla mnie na plecach fajniej pod względem nośności- bo te 10+kg z przodu byłoby ciężko ale niefajnie, bo migać nie można (Tosiula dopiero się rozgaduje...)- to znaczy można, ale niewiele widać....

    p.s. http://www.youtube.com/watch?v=h2amR...eature=related
    Bardzo sympatyczna kobietka na tym filmiku . Ale sama miałabym chyba opory przed mało podpartą główką ...

    Inna sprawa, że my zaczęliśmy się nosić w plecaku za późno, bo chyba jak Młody zaczął pół roku. Apogeum ruchliwości i zaciekawienia wszystkim z tak nowej perspektywy.

    To potem musiałam watki o wiercącym się na plecach dzieciu zakładać .

    Chyba im wcześniej, tym lepiej, ale ja się bałam, że za szybko zacznę, no i... .


    "Czytelnik może żyć życiem tysiąca ludzi, zanim umrze. Człowiek, który nie czyta, ma tylko jedno życie." G.R.R. Martin

  15. #15
    Chustofanka Awatar szalotka
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    50°00'45″N 20°59'19″E
    Posty
    157

    Domyślnie

    Mój synek miał 4 miesiące, gdy po raz pierwszy wrzuciłam go na plecy. Tak nam się "plecakowanie" spodobało, że nie wróciliśmy już do wiązań z przodu.

  16. #16
    Chusteryczka
    Dołączył
    Apr 2010
    Miejscowość
    Warszawa Białołęka
    Posty
    2,766

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez dirk5 Zobacz posta
    Bardzo sympatyczna kobietka na tym filmiku . Ale sama miałabym chyba opory przed mało podpartą główką
    no właśnie... niby "wzmocniony" plecak (w tytule), a jedak główka mało zabezpieczona... może jakieś ekspertki się wypowiedzą...

  17. #17
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie



    1. gdzie są nogi?
    2. czemu Pani nic nie dociąga?
    3. główka chyba kompletnie nie jest podtrzymana...
    4. co tam jest wzmocnione?
    5. Pani nie umie zawiązać prawidłowo węzła...
    6. aczkolwiek wygląda na sympatyczną

  18. #18
    Chusteryczka
    Dołączył
    Apr 2010
    Miejscowość
    Warszawa Białołęka
    Posty
    2,766

    Domyślnie

    I wszystko jasne

  19. #19
    Chustofanka
    Dołączył
    Aug 2011
    Posty
    336

    Domyślnie

    moja córeczka ma juz 7 miesięcy, a ja jakoś nie dojrzałam do noszenia jej na plecach. Ostatnio wrzuciłam na probe, ale to nie było to, brakowało mi kontaktu wzrokowego. Dla mnie najprzyjemniejszym elementem w noszeniu jest to,z e mogę w każdej chwili dać buziaka, przytulic mocno do siebie, a na plecach to odpada. Poza tym młoda ma manie ściągania czapki, gdy siedzi z przodu, to od razu wychwycę i założę, a tak to nie miałabym kontroli nad tym tak od razu. Planuje sobie przerzucić ja na plecy na wiosnę, chyba, ze wcześniej jej ciężar mi się mocno da w kość. spacerówkę tez mam przodem do mnie i jakoś mi sie nie chce przekręcać przodem do świata

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •