A ja nadal mam zgryz z wrzucaniem na plecy, bo czy biorąc młodego na plecy z fotela, z chustą pod tyłkiem, czy inaczej, to zawsze gdy już znajdzie się na plecach, natychmiast bardzo mocno prostuje nóżki (a silny jest) i chusta wyłazi spod pupy. Waży około 11 kg i bardzo bym już chciała na plecy
A macie rady jak w MT się wrzuca na plecy?