Mi przy tobołku też niestety wysiada nadgarstek..pobujam chwilkę młodego (8 kg) i na zarzucenie nie mam juz sił, bo mi ręka mdleje...no i nosimy kieszonkę cały czas bo w 2x młody nic nie widzi i się wkurza strasznie...a ja już czuję ten cięzar z przodu niestety i szukam coraz bardziej nosnych chust i co zakup to porażka, bo na same cienizny trafiam