a może we Francji są inne przepisy
ciekawe, czy byłybyśmy tak krytyczne wobec piewszej z brzegu napotkanej mamy wychodzącej z porodówki ...... to bardzo trudny okres w życiu prawie każdej kobiety, bądźmy wyrozumiałe,
życzę Pierwszej Damie, tak jak i wszystkim początkującym udanego noszenia, gratuluję, że będąc w takiej sytuacji zdecydowała się tulić dziecko, zamiast nosić je w jakichś fotelikach, czy innych ustrojstwach