No nie wierzyłam, że doczekam dnia, w którym w mojej wsi spotkam kogoś w chuście

No i dzisiaj zobaczyłam w kościele kółkową chustę na mamusi, którą poznałam w Gnieźnie na spotkaniu chustowym, ale której nicka zapomniałam

WIem, że była w trakcie kupowania domku nieopodal, ale teraz to już pewnie tu mieszka.

Helloł, jesteś tu ???

Ja byłam w kościele z wózkiem, bo przyszłam kilometr pieszo