Ostatnio idę zapakowana w chustomietka,wchodzę do autobusu,bąk śpi w najlepsze. Siedziała naprzeciwko taka mała dziewczynka i pyta-mamusiu,a ta pani to nosi ze sobą łóżeczko dla dzidziusia.A mama na to-nie to takie specjalne PUDEŁKO! No padłam-może od razu powiedzmy,ze nosimy nie w szmatach tylko w kartonach