Pokaż wyniki od 1 do 20 z 3783

Wątek: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

Mieszany widok

  1. #1
    Chustoholiczka Awatar Liv
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Wieś zwana Warszawą, zielone Powiśle
    Posty
    4,318

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Gloting Zobacz posta
    mam to samo co silver - olewam. jeszcze niedawno owszem, trochę się stresowałam, teraz idę jak czołg, moje dziecko, moja chusta, moja sprawa.
    za to zauważyłam inną dziwną przypadłość u siebie. jak publicznie pokazuję się z wózkiem, jestem zażenowana i jest mi nawet trochę wstyd
    pod każdym słowem się podpiszę. a zwłaszcza z tym wózkiem
    szokam, naucz się nie zwracać uwagi
    Mama Zosi (XII.2008), Drobinki [*] i Maksa (V.2012)

    Pochłonęło mnie życie,
    więc w wirtualnym niebycie
    pozostaję do odwołania.



  2. #2
    Chustonówka Awatar ewi
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    LODZ
    Posty
    4

    Domyślnie

    ja zawsze staałam się być niezauważaną, czarne ciuchy, stałam z tyłu, dopiero Ala zmieniła mnie, tzn Ala w chuście, niosę ją z dumą i uśmiechem na twarzy, chusta mnie zmieniła, jeszcze mało koloru w strojach, ale ...., i jak dziewczyny wyżej, z wózkiem czuję się jakbym się troszkę wstydziła małej i ją chowała przed światem

    ".... miłość to wybór drogi miłości i wierność wyborowi..."

  3. #3
    Chusteryczka Awatar Stella
    Dołączył
    May 2010
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,636

    Domyślnie

    mnie też zaczepiają najczęściej pytają czy mi wygodnie czy sie nie udusi no i w ogóle czy to trudne reakcje ogólnie miłe choć czasem denerwuje mnie jak z daleka się przyglądają pokazuja cos sobie ale podejsc nie podejdą
    Madzia 10.07.2004, Marcel 1.09.2008, Marek 29.12.2009 i Martynka 1.02.2012 - 1460 gram - 29 tydzień.




    http://monikamnich.blogspot.com/


  4. #4
    Chustomanka Awatar andzia_1978
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    pomiędzy wawą a wołominem
    Posty
    1,219

    Domyślnie

    mnie bawią spojrzenia bez aprobaty a jak ktoś mnie wytyka palcami to się cieszę, im więcej osób z klapkami na oczach mnie zobaczy tym więcej tych klapek będzie miało szansę spaść
    używamy czasem wózka, a raczej próbowaliśmy używać, bo synuś wytrzymuje w nim jakieś pięć minut, znacznie lepiej sprawdza się rower, z odpowiednim fotelikiem off course, ale i tak najwięcej czasu spędza w chuście lub na swoich nóżkach, dziecko wie co jest dla niego najlepsze.

    Szokam, nie zwracaj uwagi na gapiów, powinnaś być dumna, bo Twój maluszek ma szczęście być zawsze blisko mamy.
    P 1995, A 1997, B 2008, W 2015 i L 2017
    jestem matką idealnej córki i równie idealnych czterech synów

  5. #5
    Chustomanka Awatar szokam
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,125

    Domyślnie

    myśle, że jakbym miała synka w wisiadle to by to nikogo aż tak nie dziwiło. straszne

  6. #6
    Chusteryczka Awatar Stella
    Dołączył
    May 2010
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,636

    Domyślnie

    Mnie zszokowała wczoraj mama z dzieckiem w wisiadle, te nóżki tak dynadały sobie luzem obijały się o siebie :/ aż miałam ochotę pójść i ją uświadomić.
    Madzia 10.07.2004, Marcel 1.09.2008, Marek 29.12.2009 i Martynka 1.02.2012 - 1460 gram - 29 tydzień.




    http://monikamnich.blogspot.com/


  7. #7
    Chustofanka
    Dołączył
    May 2010
    Miejscowość
    Skierniewice
    Posty
    406

    Domyślnie

    Dopiero zaczynam przygodę z chustowaniem. Na razie spotykam się z miłymi komentarzami. Musiałam np. pokazać pani w przedszkolu jak się wiąże - bo by chciała wnuczkę tak nosić Na placu zabaw zaczepiła mnie dziewczyna, że miło widzieć dzidzię w chuście, bo u nas rzadko się spotyka, a ona swoją wychowała praktycznie bez wózka.
    Wczoraj byliśmy w Rogowie. Ludzi sporo i co chwila życzliwe spojrzenia i komentarze jak maleństwu dobrze, bo sobie śpi. I mogłam sobie pochodzić po skalnych ścieżkach arboretum
    Tylko mój mąż jakiś nie do końca przekonany :/ Fakt, że Ewa preferuje kieszonkę i w kangurku jakoś szybko robi jej się niewygodnie, a poza tym upał był wczoraj straszny, więc mocno się pociła - a tego wyjątkowo nie lubi.
    Mama Marty (12.03.2005) i Ewy (21.01.2010)

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •