Pokaż wyniki od 1 do 20 z 3783

Wątek: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

Mieszany widok

  1. #1
    Chusteryczka Awatar Olik
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    Pomorze Gdańskie
    Posty
    2,421

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Olik Zobacz posta
    Razem z chustową (zazwyczaj) koleżanką pchamy wózki. Spotyka nas mąż innej chustowej mamy:
    On: Chustowe.... a wózki pchają.....
    My zawstydzone: Nie mów nikomu....

    Hehe, dzisiaj w tym samym miejscu spotkałyśmy tego samego chłopaka. Tym razem nasze młode były na plecach, więc powiedział
    - No i dzisiaj jest ładnie!!!

  2. #2
    Chustomanka Awatar olka
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Plewiska/k.Poznania
    Posty
    1,057

    Domyślnie

    My dziś byłyśmy na długim spacerze i komentarze pozytywne. Jeden pan powiedział, że on też tak chce
    Śmieszna reakcja była tylko jednej dziewczyny, bo gdy dociągałam chustę, bo mała mi się obluzowała, to z lekko przerażonymi oczyma zapytała: "może pani pomóc z tym wiązaniem?" Chyba musiałam wyglądać na ostatnią fajtłapę Ale po tym komentarzu dziewczyna i tak przyznała, że fajna sprawa taka chusta.
    Zuzu (styczeń 2010), Kalina (wrzesień 2012)
    Doradca Akademii Noszenia Dzieci, Instruktor masażu Shantala. Bliskość na starcie - ja w sieci
    W Poznaniu też nosimy


  3. #3
    Chusteryczka Awatar Fusia
    Dołączył
    Nov 2009
    Posty
    2,933

    Domyślnie

    my teraz plecczkujemy od paru dni i komentaze sa w stylu-oooo dziś na plecach-fajnie sie ma dzidzius,każdy by tak chciiał-to nasz sasiad obserwator-w oknie siedzi gołębie karmi-grrrr i pali -większe grrale fajny człowiek z niego
    a ludzie ne ulicy
    -o dzidziuś
    -zobacz jaki fajny dzidzius na plecach ,
    -o pani ma dzidziusia na plecach
    (do dziecka swojego)zobacz dzidzi(mały pyta gdze)-tam na plecach pani ma-uśmiech małego co moje dziecko odwzajemnia dzikim piskiem radości-po uszach mi poszło
    -jak sie pani nosi w...(chwila zastanowienia)chuście
    -w przychodni na szczepienie dziecko zaniosłam w plecaku-jak weszłam niec ale po zamotaniu spowrotem tp recepcjonistka,pielęgniarka i pediatra-fajna taka chusta na plecy,na brzuch -zawiązałam najlepiej jak umiałam nawet pediatra zauważyła ze pozycja dzidzi zdrowa
    -teściowa martwi sie o mó kręgosłup-bo niemoże sie wprosić w czasie spaceru i porwac i pchać mi wózka
    a tylko jedno mnie zastanawia czy ludze niewiedzą ze ich widac i słychać
    jakaś babka do faceta z nią idacego-słyszałam ich po drugiej stronie ulicy-zobacz ,no patrz na plecach dziecko i palcem wemnie skierowanym pokazuje
    Żona Damiana. Matka Róży(28.10.2009), Anieli(1.03.2011) i Łucji13.06.2013
    Doradca Akademii Noszenia Dzieci

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •