Pokaż wyniki od 1 do 20 z 3783

Wątek: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

Mieszany widok

  1. #1
    Wałkoguru
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Reykjavik
    Posty
    5,679

    Domyślnie

    A ja w ogóle ostatnio nie noszę - dopadło mnie ciążowe osłabienie i poniesienie Leny zrobiło się ponad moje siły (mam nadzieję, że tylko chwilowo).
    I teraz w dalsze trasy bierzemy wózek. Ludzie (znani z widzenia) dla odmiany się dziwią: Wózkiem? Ale jak to? dlaczego?

  2. #2
    Chustoholiczka Awatar Liv
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Wieś zwana Warszawą, zielone Powiśle
    Posty
    4,318

    Domyślnie

    Meta, gratulejszyn serdeczne!
    Mama Zosi (XII.2008), Drobinki [*] i Maksa (V.2012)

    Pochłonęło mnie życie,
    więc w wirtualnym niebycie
    pozostaję do odwołania.



  3. #3
    Chustomanka
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Glasgow, UK
    Posty
    877

    Domyślnie

    Meta dopiero sie zorientowalam! gratulacje!!!!
    jeju, ale bedzie duzo chuscioszkow nowych


    Aga, mama Alii

  4. #4
    Wałkoguru
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Reykjavik
    Posty
    5,679

    Domyślnie

    dzięki dziewczyny

  5. #5
    Chustomanka
    Dołączył
    May 2009
    Posty
    624

    Domyślnie

    Meta gratulację!!!!

    A ja wczoraj biegłam do pracy zamotana z Szymem na brzuchu. A na przystanku niesamowity widok. Para Romów z dzieciaczkiem. A widok niesamowity, bo ubrani dużo bardziej elegancko i ze smakiem, pani miała harmonię a pan dziecko... w nosidełku!!! Nie zdążyłam się przyjrzeć, bom już prawie spóźniona była, ale dziecko było tyłem do świata i to nosidełko chyba z materiału było. I tak sobie pomyślałam, że Romowie to nawet jak nosidło mają to prawidłowo noszą, nie tak jak Polacy...
    Uśmiechnęliśmy się do siebie promiennie i pognałam dalej.

    A w weekend jak byłam u znajomych to młodsza córka mojej przyjaciółki:
    - Mamo, ja mam takie marzenie: Szymek w wózku i z poduszeczką...
    Bidulka, chyba marzy jej się pchać Szyma w wózku, a tu ciotka znów z chustą przyjechała Ale i tak pewnie przez kilka tygodni znów będą nosić lalki w szalikach

  6. #6
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    miasto
    Posty
    4,457

    Domyślnie

    ostatnio w parku: pan wiezie corke w parasolce - taka wieksza dziewuszka samobiezna i pokazuje jej na mnie i mowi:
    tatus tez cie tak w chuscie nosil jak bylas mniejsza, wiesz? i mily usmiech do nas ogolnie odbieram raczej pozytywy

    Cytat Zamieszczone przez buggins Zobacz posta
    Meta dopiero sie zorientowalam! gratulacje!!!!
    jeju, ale bedzie duzo chuscioszkow nowych
    przylączam się wspaniałej ciąży!!
    Ostatnio edytowane przez pania ; 14-04-2010 o 20:29

  7. #7
    Chustonoszka Awatar Alix
    Dołączył
    Feb 2010
    Posty
    122

    Domyślnie

    Ja się dowiedziałam wczoraj, że jestem rozpoznawalna na bazarku koło mnie
    I wczoraj jedna pani mnie dopytywała, czy dobrze dziecku na kręgosłup Bo ona miała takie nosidło jakieś, ale lekarz jej powiedział, żeby w tym nie nosić, bo to zbrodnia dla kregosłupa dziecka i wywaliła, ale widzi, że w tym to dziecko siedzi jakoś całkiem inaczej niż w tym jej nosidle

    No i podobno Maciek wygląda w chuście na sporo młodszego niż jest w rzeczywistości

  8. #8
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Beskid Niski
    Posty
    5,340

    Domyślnie

    poszłam dziś z tośką na plecach do biblioteki. bibliotekarka, która od ponad dwóch lat widuje mnie regularnie z małym dzieciem w chuście, dzisiaj zebrała się na odwagę i zapytała, co ja robię, kiedy jestem poza domem, a dziecko płacze. najbardziej ją ciekawiło, jak poza domem zamontuję młodą z powrotem na plecy, no bo pewnie do tego potrzebna jest druga osoba
    2007, 2009, 2016

  9. #9
    Chustoholiczka Awatar amst
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    Bytom
    Posty
    4,830

    Domyślnie

    Strasznie mi się miło robi, kiedy idę na zakupki i panie chwalą, że tak fajnie bo z dzieckiem i dwie ręce wolne - "szkoda, ze kiedyś takich nie było". I nieocenione są uśmiechy starszych Pań koło 70, które pamiętają powojenne chustowanie jak nie było wózków.

  10. #10
    Chustopróchno Awatar Paprotka
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Rybnik
    Posty
    14,679

    Domyślnie

    Mnie spotykają same miłe opinie Zdarzają się tacy, co w pierwszej chwili myślą, że niosę pieska, albo lalkę Zimą z kolei, jak nosiłam Malucha pod płaszczykiem, to mylili mnie z ciężarną, a tu bobas już poza brzuchem Wszyscy mówią, jak to dobrze Małemu: blisko mamy i cieplutko (choć inni z kolei martwią się, że zimno mu - haha, sami by wskoczyli do chusty, to by się przekonali).
    A stare dziadki, to faktycznie najbardziej wdzięczni są Jeden kiedyś chciał nam robić zdjęcie i powiedział, że wygrałby w konkursie fotograficznym )
    Francik (06.08.09), Antoniczek (10.04.11) (*23.05.12), Janko (23.01.14), Zeflik (12.09.15)

    Zapraszam do galerii TUTAJ na handmade TUTAJ



Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •