Pokaż wyniki od 1 do 20 z 3783

Wątek: reakcje otoczenia na chusty i pozostale "szmaty"

Mieszany widok

  1. #1
    Chusteryczka Awatar zuo
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Wasza-wa ;)
    Posty
    2,295

    Domyślnie

    mnie czasem zaglądają do Franka w mt z tzw. zyczliwymi komentarzami na ogół zabawne bywa to, ze ja mam 182 cm wzrostu i wscibskie staruszki musza na palcach stawac ...
    usia - wadny dyaloggg

  2. #2
    Chustoholiczka Awatar yetta
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    3,202

    Domyślnie

    usia niezły dialog.
    Jak my jesteśmy zamotani i idziemy ulicą, to bardzo przyciągamy tym uwagę. Mało kto się nie ogląda. A miny zdziwione i zaciekawione.
    SKLEP INTERNETOWY - www.babyetta.pl ~~~
    Zuzanna i Franciszek
    W Życiu Piękne Są Tylko Chwile, Dlatego Czasem Warto Żyć.

  3. #3
    Chustomanka Awatar dominika79
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Legnica
    Posty
    1,384

    Domyślnie

    Kilka dni temu wracając z Hanka od niani w chustoMT mijałam babcie z wnuczką i słyszę jak babcia mówi ( na tyle głośno żebym i ja usłyszała i wiedziała, że ona WIE ) " zobacz jak dziewczynka SIEDZI w chuście bo to nie jest nosiło tylko chusta ) ja nie prostowałam a babcia zaczeła dziewczynce ( mniej wiecej 12 letniej) tłumaczyc wyższość chusty nad nosidłem ) przyjemnie mi się zrobiło
    H- 28.06.2008 r., M -05.06.2001 r.


    mojdom13.blogspot.com

    http://http://www.chusty.info/forum/...ad.php?t=46784pieluszki wielorazowe

    ---> w razie zapchania skrzynki pw---> dosr@poczta.wp.pl

  4. #4
    Chusteryczka
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    1,533

    Domyślnie

    Kilka dni temu wybralysmy sie w chuscie na poczte- mialam straaaasznie duzo, dosc ciezkich paczek do wyslania. Zdziwila mnie uprzejmosc i osob w kolejce i pani na poczcie, wszyscy byli mili i pomocni, starsza pani przepuscila mnie w kolejce jednoczesnie informujac reszte osob ze, mnie trzeba przepuscic. Bylam zmeczona i nawet nie bardzo zwrocilam na to uwage ze przepuszczaja mnie a nie kobiete z dzieckiem w wozku. Jakis starszy pan zaczal mnie podziwiac ze ja taka dzielna i daje sobie rade nawet w trudnych warunkach. Radosna i podbudowana zyczliwoscia podreptalam do domu- i nagle olsnienia: mialam babylonie, niezbyt ladnego, garnatowego elastyka, bylam wymeczona dziwiganiem pakunkow i musialam zrobic dosc smutne wrazenie.

  5. #5
    Chusteryczka Awatar Behemot
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    Bytom
    Posty
    2,763

    Domyślnie

    Ostatni pani w pasmanterii z "troską" zauważyła,że zniszczę sobie kręgosłup od tego noszenia no i będę żałować.
    Nikodem-12.01.2009-Skarb mój największy
    Karmiłam piersią 3 lata 3 tygodnie i 2 dni

  6. #6
    Chustomanka Awatar Meppel
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Gdanisko/Toruń
    Posty
    791

    Domyślnie

    Behemot ja nie potrzebuję pani z pasmenterii - siostry moje (absolutnie nie chustowe, w tym jedna zapatrzona w guru rehabilitacji - Zawitkowskiego, który niegdyś mówił, że dla niemowląt tylko kołyska ) ciągle mnie informuję, że od tego noszenia będę mnie na starość plecy bolały.
    Za to na ulicy - jak noszę w plecaku słyszałam - no z przodu już widziałem, ale na plecach - super pomysł

  7. #7

    Domyślnie

    mnie sie dwoch starszych panow pytalo czy te kolka to wytrzymaja
    nad morzem natomiast dwie babcie zauroczone chustowaniem uparly sie ze pomoga mi zawiazac chuste - fakt ze koszmarnie wialo i fruwala gdzie chciala
    ale takze spotkalam sie z uwagami pewnej znajomej mamy, ze skrzywie sobie kregoslup - nosilam akurat w kolkowej; tylko bez kolkowej trzymalabym dziecko na reku wiec nie przemawiaja do mnie takie argumenty

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •