powiedzcie mi dlaczego panowie mają swój ulubiony tekst jak widzą dzieci w chuście "chętnie bym się z nim zamienił" ??? żony ich nie kochają ?
powiedzcie mi dlaczego panowie mają swój ulubiony tekst jak widzą dzieci w chuście "chętnie bym się z nim zamienił" ??? żony ich nie kochają ?
Doradca-Partner Akademii Noszenia Dzieci
Kuba (27.01.02), Lola (17.12.03), Kinia Antosia (5.08.06), Kamila Dyś (31.08.08)
and life's like an hourglass glued to the table,
No one can find the rewind button girl
So cradle your head in your hands.
And breathe, just breathe, whoa breathe, just breathe
hehe... myślę,że po prostu się podobasz!Zamieszczone przez hanti
powiedzcie mi dlaczego panowie mają swój ulubiony tekst jak widzą dzieci w chuście "chętnie bym się z nim zamienił" ??? żony ich nie kochają ?
też to często słyszępowiedzcie mi dlaczego panowie mają swój ulubiony tekst jak widzą dzieci w chuście "chętnie bym się z nim zamienił" ??? żony ich nie kochają ?
Tez zauwazylam - glownie jak w kieszonce albo 2x nosimy
powiedzcie mi dlaczego panowie mają swój ulubiony tekst jak widzą dzieci w chuście "chętnie bym się z nim zamienił" ??? żony ich nie kochają ?
hhm,fakt ze to standard
za to jakas babinka mi na przystanku ostatnio rzucila w temacie ogonow z tyłu, ze mi 'reczniczek od małej wisi z tyłu'
teksty o braku powietrza tez norma, a w przychodni ostatnio mi jakas zaczela rozpinac kurtke i odkopywac spiace dziecko zamiast info szybko udzielic, bo goraco było
tak mnie tym zaskoczyła ze nawet nie odszczeknelam :/
ale co sie wkurzylam, to moje
Weronika Magdalena 09.10.09
czekamynaczerwcowegochłopca2017
Mnie tez troche wkurza jak chce sobie mala gdzies na miescie na plecy zamotac i kurtke wlozyc to kazdy sie wyrywa zeby pomoc.... co ja jakas sierota ze sie sama ubrac nie umiem ?? ciekawe czy ich tez ktos ubiera'.....i te teksty - 'bo jeszcze Pani dziecko upusci to lepiej pomoge......moja tesciowa dopiero po kilkunastu razach skonczyla mniwe meczyc 'pomoca'
u mnie w poradni nawet warsztaty chustowe organizuja wiec sa przyzwyczajoneteksty o braku powietrza tez norma, a w przychodni ostatnio mi jakas zaczela rozpinac kurtke i odkopywac spiace dziecko zamiast info szybko udzielic, bo goraco było
tak mnie tym zaskoczyła ze nawet nie odszczeknelam :/
ale co sie wkurzylam, to mojeAle z tym 'rozbieraniem' to ekspedientki w sklepie czy aptece czesto sie 'wyrywaja' i nieraz mala obudzili.....
Nam dzisiaj w przychodni pani pomogła się zawiązać. Sama z siebie
W piątek znów jechałam pociągiem z Małą zamotaną w 2X pod kurtką. Ludzie raczej przyjaźnie się uśmiechali i nikt nie robił głupich min czy uwag. Oczywiście klasyczne teksty w stylu "ale jej wygodnie, jak dobrze jak blisko mamusi" i takie tam. W sumie bardzo sympatycznie.
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
